Reklama

Nie młody z nosem przyklejonym do telefonu i słuchawkami na uszach, czy przedstawiciel płci męskiej zajęty "ważnymi sprawami", ale to starsze panie mogą okazać się największym wrogiem publicznym przyszłych mam. Od jakiegoś czasu w internecie publikowany jest list ciężarnej, która skarży się, że jest źle traktowana przez kobiety w podeszłym wieku. Są wobec niej bezczelne i chamskie. Czy rzeczywiście tak jest? A może ta pani miała pecha?

Reklama

"Pchają sie wszędzie, jak szarańcza"

Kobieta jest w zaawansowanej, 33-tygodniowej ciąży. Każde wyjście do lekarza, na pocztę kończy się dla niej stresem. - To, czego doświadczyłam i doświadczam w komunikacji miejskiej, sklepach, na poczcie i w przychodniach woła o pomstę do nieba, i to nie od młodych ludzi, tylko starszych, zwłaszcza kobiet, bo one, są najgorsze niestety – napisała w liście do redakcji "Dzień Dobry Toruń".

Podaje przykłady z codziennego życia, stania w kolejce, robienia badań. Ostatnio, 70-letnia kobieta wyzwała ją i inne ciężarne u diabetologa. - W przychodni na pobraniu krwi czekałam 1,5 godziny na podłodze. Nikt mnie nie przepuścił w kolejce ani nawet miejsca nie ustąpił. W komunikacji miejskiej, kobiety jak szarańcza, wpadają do pojazdów, nie patrząc na to, że uderzają człowieka i pchają się. Zdrowieją nagle, bo w wyścigu o miejsce, laski i balkoniki idą na bok – wylicza.

Kto ustąpi ciężarnej? To zależy od człowieka

Kobieta stawia sprawę ostro i wprost pisze, że starsze panie są najgorsze. Mimo tego, że jestem w redakcji piszącej dla przyszłych i obecnych mam i w pracy przyświeca nam szeroko pojęty interes kobiet, trudno jest mi się zgodzić z taką opinią. Takie stwierdzenie uważam za krzywdzące dla starszych ludzi.

Szczerze, sama kilka razy byłam w ciąży i z ręką na sercu przyznaję, że nie miałam tak przykrych sytuacji, jak to opisała czytelniczka. Zdarzało się, że ustępowano mi miejsca w komunikacji, czy w kolejce do kasy i robili zarówno młodzi, jak i starsi. Ale było i tak (i to częściej), że nikt nie dostrzegał mojego dużego brzucha.

Nie narzekałam, bo uznałam, że zarówno wrażliwość na drugiego człowieka, jak i chamstwo, nie zależą od wieku, pochodzenia, czy ilości pieniędzy na koncie. Myślę, że nie można uogólniać, że ten jest dobry, a ten zły. Lepiej przyjąć, że ile jest ludzi, tyle też ich postaw. To nie znaczy, że nie wkurzam się, że kobiety w ciąży są źle traktowane. Dlatego, gdy widzę w kolejce do kasy ciężarną, na głos zwracam się do kupujących, aby przepuścili panią do przodu. Spotykam się ze zrozumieniem.

Redakcja mamotoja.pl zawsze trzyma z kobietami i konsekwentnie opisujemy przykłady niewłaściwego traktowania ciężarnych oraz karmiących matek w miejscach publicznych. I to się nie zmieni. Ale czy rzeczywiście, te starsze panie są takie okropne? Napiszcie swoje zdanie w komentarzach.

Reklama

Źródło: wp.pl

Reklama
Reklama
Reklama