Wiceminister finansów Piotr Patkowski zaskoczył wszystkich swoją wypowiedzią na temat finansów polskich konsumentów. Jego zdaniem Polacy na pandemii nie ucierpieli, a wręcz się wzbogacili, ponieważ z powodu zamknięcia wielu branż gospodarki nie mieli gdzie wydawać pieniędzy.

Reklama

Polscy konsumenci nie mogą liczyć na rządową pomoc w związku z pandemią

Przedsiębiorcy, którzy zostali zmuszeni do zamknięcia lub ograniczenia działalności, mogą liczyć na wsparcie od rządu, ale konsumenci już nie. Wiceminister finansów nie dostrzega jednak w tym żadnego problemu. Stwierdził, że ważne jest tylko, by utrzymać miejsca pracy, a wówczas wsparcie finansowe dla Polaków nie będzie potrzebne. Jeżeli konsumenci mają takie same dochody, jak przed pandemią, to nie potrzebują pomocy od państwa. „Sytuacja finansowa Polaków w czasie zarazy nawet się polepszyła, jako że nie mają gdzie wydawać pieniędzy” – powiedział Patkowski.

Święta w tym roku będą skromniejsze

Tymczasem, jak podaje badanie Barometr Providenta, Polacy w tym roku planują wydać o połowę mniej na prezenty bożonarodzeniowe niż w zeszłym roku, właśnie z powodu pandemii. „Pandemia i niepokój, który w nas wzbudza, powodują, że planujemy dość oszczędnie podejść do świątecznych wydatków. W tym roku Polacy deklarują, że średnio na gospodarstwo domowe wydadzą około 700 złotych. To kwota o tysiąc złotych niższa niż w ubiegłym roku” – przyznała Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska.

A jak będzie u was? Czy w związku z pandemią odnotowaliście wzrost pieniędzy w portfelach, czy wręcz przeciwnie, macie ich mniej i musicie żyć bardziej oszczędnie?

Źródło: radiozet.pl, kurierlubelski.pl

Zobacz także

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama