Reklama

Radna miasta Szczecin opublikowała w mediach społecznościowych list, który ksiądz skierował do rodziców. W mocnych słowach skrytykował on ich decyzję, a także zarzucił nadmierne skupianie się na rzeczach przyziemnych – zamiast na życiu doczesnym.

Reklama

Mocne słowa księdza do rodziców

„Jestem wstrząśnięty, że rodzic, który powinien troszczyć się o swoje dziecko, tak je kaleczy” – napisał duchowny, apelując do rodziców o zmianę decyzji. Podkreślił także, że religia jest znacznie ważniejszym przedmiotem niż wszystkie inne nauczane w szkole.

„Zawsze powtarzałem i powtarzam: Religia jest najważniejszym przedmiotem, ponieważ przygotowuje do życia wiecznego. Pozostałe zaś przedmioty przygotowują jedynie do życia doczesnego. Wszystkie są ważne, jednakże tylko religia pozwala na zdobywanie wiedzy i postaw niezbędnych do prowadzenia życia świątobliwego” – argumentował ksiądz.

Edyta Łongiewska-Wijas wyraziła swoje wielkie oburzenie listem skierowanym do rodziców.

SKANDALICZNY LIST KSIĘDZA DO RODZICÓW Wczoraj wieczorem, jako radna miasta Szczecin, zostałam powiadomiona o...
Opublikowany przez Edytę Łongiewską Wijas Niedziela, 22 listopada 2020

„E-dziennik jest od powiadamiania rodziców o ocenach i zachowaniu dzieci, a nie od pouczania ich, czy agresywnego ewangelizowania. Wbrew zapędom katechety, nie jest jego rolą wyniosłe pouczanie rodziców, czy straszenie. Jego zadaniem jest przeprowadzić dla chętnych lekcje religii w szkole i to wszystko” – powiedziała stanowczo Edyta Łongiewska-Wijas. Radna dodała także, że szkoła nie jest miejscem kultywowania wiary – taką rolę powinny spełniać świątynie.

Radna wypowiedziała się także na temat rzekomej nadrzędności religii nad innymi przedmiotami.

„Zdanie to ujawnia głęboką pogardę księdza wobec innych nauczycieli (...) Głoszenie nadrzędności wiary nad nauką jest żałosnym anachronizmem, także w wymiarze teologicznym. Skończyły się czasy, że wiarę budowało się groźbami, szantażem i strachem. Pomijając fakt, że religii nie powinno być w szkole, to tym bardziej nie powinien nauczać jej ktoś głoszący takie brednie i gardzący koleżankami i kolegami z pracy” - napisała Łongiewska-Wijas w równie ostrej odpowiedzi na pismo księdza.

Radna zawiadomiła, że złożyła w tej sprawie interpelację do prezydenta Szczecina.

Źródło: kobieta.onet.pl

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama