Księżna Kate urodziła córeczkę!
Czy będzie miała na imię Elizabeth, Wiktoria, Charlotte czy Diana, jak donoszą od tygodni media? Gdyby wybór zależał tylko od Brytyjczyków dziewczynka otrzymałaby imię po matce księcia Williama - Dianie.
- Redakcja Babyonline.pl
Przyjście na świat drugiego dziecka książęcej pary wywołało poruszenie wśród bardzo wielu Brytyjczyków. Oczekiwano go od wielu tygodni. Niektórzy to zainteresowanie rodziną królewską nazywają histerią.
Księżna Kate urodziła córeczkę 2 maja o godz. 8.34. Dziecko waży 3,71 kg. Dziewczynkę od razu pokazano księciu Williamowi i niezwłocznie powiadomiono pozostałych członków brytyjskiej rodziny królewskiej.
Księżna Kate rodziła w szpitalu St. Mary w Londynie pod okiem najlepszych specjalistów. W sali, o której większość Brytyjczyków może tylko pomarzyć - doba w niej kosztuje ponad 8 tys. funtów (podobno w tym pomieszczeniu znajdują się meble robione na zamówienie i wszelki sprzęt, który może być przydatny mamie).
Szpital już od kilku tygodni był stale sprawdzany przez policję, która są odpowiedzialna za bezpieczeństwo nowonarodzonego dziecka i jego rodziców. Warto tu dodać, że podobna ochrona obowiązywała, gdy księżna rodziła syna George'a, a także gdy rodził się jej mąż książę William.
Zobacz także: Pojawiły się pierwsze informacje o imieniu dziecka pary książęcej!
Narodziny w rodzinie królewskiej - historia
Warto w tym miejscu przypomnieć, że nie wszystkie kobiety w rodzinie królewskiej miały tak komfortowe warunki porodu. Po pierwsze, porody nie mogły się odbywać w szpitalach, tylko w jednym z pałaców należących do rodziny królewskiej, po drugie przez kilkaset lat w porodzie członka rodziny królewskiej musiał uczestniczyć minister, którego zadaniem było sprawdzenie, czy nie podmieniono dziecka podczas narodzin. Ostatnie takie narodziny miały miejsce w 1936 r. Oficjalnie zwyczaj ten zniesiono przed narodzinami księcia Karola (ojca Williama).
Histeria Brytyjczyków?
Narodziny w rodzinie królewskiej są ogromnym wydarzeniem dla Brytyjczyków. Najzagorzalsi fani rodziny królewskiej gromadzili się pod szpitalem już od kilku tygodni (z tego powodu policja musiała zmienić zasady ruchu w tym rejonie). Od wielu miesięcy robione były zakłady bukmacherskie. Obstawiano wszystko: płeć dziecka, imię, wagę, kolor włosów. Uważnie obserwowano każde wystąpienie księżnej - każdy element ubrania księżnej odczytywano jako "sygnał" zdradzający płeć dziecka.
Polecamy: Księżna Kate i Książę William na Instagramie!