Reklama

Zgodnie z zapowiedzią rządu, otwarcie lasów i parków jest pierwszym etapem znoszenia obostrzeń wywołanych pandemią koronawirusa. I choć koronawirus nie blokuje już rodzinnych spacerów do lasu, to może zrobić to słoneczna pogoda i utrzymujące się w lasach duże zagrożenie pożarowe. Zgodnie z przepisami, każdy z nadleśniczych w Polsce może uznać, że w skrajnych warunkach, należy zamknąć dostęp do lasu. Tym bardziej że pracownicy Lasów Państwowych informują, że w niemal wszystkich lasach obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Póki co, takie decyzje jeszcze nie zapadły.

Reklama

Zbyt wysokie ryzyko pożarów

Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk odwołał się do sytuacji pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym. Polityk nie wyklucza ponownego zamknięcia lasów, w związku z panującą w nich suszą: „Widzimy, co się dzieje w Biebrzańskim Parku Narodowym. Odpowiednie służby decydują, czy ponownie zamknąć lasy” – powiedział Dworczyk
Leśnicy zauważają, że zagrożenie pożarem jest bardzo wysokie, ponieważ w lasach nie ma jeszcze bujnej, świeżej roślinności, lecz tylko suche liście i łodygi, które są materiałem łatwopalnym, będącym pożywką dla ognia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym

Od niedzieli do środy płonął także Biebrzański Park Narodowy. Jak poinformował Minister Środowiska: Od niedzieli do tej pory pożar objął około 6 tys. hektarów lasu, bagiennych łąk, torfowisk i trzcinowisk, ale już się nie rozprzestrzenia - mówił na wczorajszej konferencji Michał Woś. Strażacy przestrzegają jednak, że choć sytuacja wygląda na opanowaną, to „do jego ugaszenia jest jeszcze daleko”. Biebrzański Park Narodowy jest największym parkiem narodowym w Polsce. Tragiczny w skutkach pożar został uchwycony na poniższych zdjęciach:


Pożar doprowadził do gigantycznych strat, dlatego pracownicy Parku zorganizowali zbiórkę pieniężną. Do tej pory udało się zebrać 1.179.032,75 zł.

Pożary wzniecają ludzie

Lasy Państwowe z przykrością zwracają uwagę, że większość pożarów, jaka wybuchła w lasach była spowodowana przez ludzi. Były to celowe podpalenia, nieostrożne obchodzenie się z ogniem, czy wypalania traw. W akcjach gaśniczych brało udział do tej pory dziesiątki zastępów strażackich.

Tylko w tym roku w lasach wybuchło ponad 1,5 tys. pożarów. Ogień strawił ok. 240 ha lasów.
Tylko 12 kwietnia wybuchło 147 pożarów w lasach. Jeśli więc wybierasz się z dzieckiem na spacer, pamiętaj, że ryzyko wybuchu pożaru w lesie jest bardzo duże.

Źródło: portalsamorzadowy.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama