Lidlaki kontra Świeżaki – co wybierze Twój maluch?

Lidl nie pozostaje dłużny Biedronce. Oba dyskonty tego samego dnia, 28 sierpnia, czyli już w najbliższy poniedziałek, rozpoczynają akcje promocyjne, których głównym założeniem, oprócz przyciągnięcia klientów rzecz jasna, jest zachęcanie dzieci do spożywania owoców i warzyw. I tak „Lidlaki z Ryneczku” oraz Gang Świeżaków będą do zdobycia, ale na różnych zasadach.

W Lidlu będzie taniej?

Niemiecka sieć postanowiła wyprodukować jabłka, marchewki, pomidory, brokuły, banany oraz śliwki. Wszystkie w atrakcyjnej cenie 9,99 zł. Nie ma specjalnych zasad, które określałyby kto może zakupić maskotkę, a kto nie. Klienci, którzy mają rozwinięty zmysł łowcy nie będą zatem usatysfakcjonowani i pewnie potraktują Lidlaki jako nowy produkt do zakupu. Cena jest jednak kusząca, a same pluszaki wyglądają bardzo podobnie do tych dostępnych w Biedronce. Akcja potrwa od 28 sierpnia, a zabawki można kupić nawet najmłodszym dzieciom, ponieważ spełniają normę EN 71, zapewniającą bezpieczeństwo użytkowania, szczególnie jeśli chodzi o barwniki użyte przy ich produkcji. Jak zapewniła PR Manager sieci sklepów Lidl, Aleksandra Robaszkiewicz, akcja powstała na prośbę samych klientów.

Zobacz także: Ukochana promocja dzieciaków wraca do sklepów!

Biedronka za to zachęca do kupowania zdrowej żywności?

Portugalczycy zostawili dokładnie te same zasady, które w poprzedniej gangsterskiej akcji przyniosły im niezwykłą popularność. Jest jednak mała zmiana. Świeżaki będzie można kupić po zebraniu 30 pkt. i będą wówczas kosztowały 19,90 zł. Po uzbieraniu 60 pkt. otrzymamy je za darmo. Poprzednio można było kupić pluszowe warzywa i owoce również bez konieczności udziału w programie lojalnościowym. Tym razem tak nie będzie. Oprócz dotychczasowych maskotek pojawią się również nowe, takie jak: groszek, rzodkiewka, kalafior i borówka. Dodatkowe punkty otrzymuje się wtedy, kiedy na liście zakupów znajdują się warzywa i owoce i to faktycznie przekonuje do zakupu warzyw i owoców, chociaż aby otrzymać pluszaka za darmo, trzeba robić zakupy w Biedronce często i za minimum 40 zł.

Która akcja według Was jest fajniejsza?

Źródło: wirtualnemedia.pl