Magdalena Lamparska ogłosiła niedawno, że jest w drugiej ciąży. Teraz aktorka podzieliła się z fanami sytuacją, która ostatnio miała miejsce. Artystka zwróciła uwagę na bardzo ważny i niestety powszechny problem, jakim jest znieczulica społeczeństwa w stosunku do ciężarnych kobiet.

Reklama

Nikt nie ustąpił miejsca ciężarnej aktorce

Aktorka opublikowała InstaStory z tramwaju, na którym ona sama stoi, a miejsca siedzące zajmują „młode, wysportowane dziewczyny przed 20. rokiem życia”. Wyznała, że nikt nie zwrócił na nią uwagi: „Ja stoję. Trochę specjalnie, żeby zobaczyć, co zrobią. Wszystkie miejsca zajęte. Patrzą w telefon, patrzą za okno, patrzą na mnie. Nic. Kiedyś też będą może w tym miejscu”.

Dodała także, że dawniej było trochę inaczej, a ustąpienie miejsca w autobusie lub pomoc kobiecie ciężarnej były naturalnymi odruchami: „Zabrzmię staro, ale za moich czasów, jak byłam nastolatką i tylko widziałam kobietę w ciąży, od razu ustępowałam miejsca. To jest dla mnie normalny odruch. Do tej pory tak jest. Czy dobrze zrobiłam, że stałam i nie poprosiłam? Czy to zależy od czasów, czy po prostu od człowieka?”.

Historie innych kobiet

Aktorka zapytała obserwatorek, czy mają podobne doświadczenia. Okazuje się, że takie sytuacje są na porządku dziennym... Oto niektóre z odpowiedzi opublikowane przez Magdalenę Lamparską:

„Miałam tak samo w obu ciążach, czy to w autobusie, czy stojąc w kolejce. Nikt mi nie ustąpił miejsca”;

Zobacz także

„Oj tak, też jestem w ciąży i w tramwaju, wszyscy udają, że nie widzą”;

Oczywiście zdarzają się wyjątki, a wszystko zależy od człowieka. Poruszenie tego tematu jest jednak szalenie istotne, by ci, którzy siedzą, nie udawali, że nie widzą ciężarnej kobiety.

„Niezauważana pomimo aureoli na głowie i ogromnego brzucha”

Magda Lamparska podsumowała całą sytuację, publikując na swoim profilu na Instagramie czarno-białe zdjęcie z widocznym ciążowym brzuchem.

„Matka Polka w błogosławionym stanie. Niezauważana pomimo aureoli na głowie i ogromnego brzucha. Dostałam dziś od Was tyle wiadomości. Dziękuję za nie. Udostępniam w poście. Staram się nie nadużywać tego stanu w życiu społecznym, przez to, że czuję się skrępowana tym, że ktoś odrzuci moją prośbę, wyśmieje to, że mi ciężko. Co to takiego być w ciąży… Każda z nas przechodzi ten czas w zupełnie inny sposób, czasami takie ustąpienie miejsca więcej daje mi w sposób emocjonalny niż wyłącznie fizyczny. Na szczęście są też tacy, którzy przepuszczają w kolejce do pizzerii. Za co bardzo dziękuję!” – napisała aktorka.

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama