Mamo, tato - dlaczego zatrzymała nas policja? Szokująca kontrola w Strzyżowie
O pijanych kierowcach przewożących dzieci mówi się bezustannie. Czy nie denerwują Was kolejne doniesienia policji? Czy ludzie naprawdę są tak bezmyślni?
- Ewa Podleśna-Ślusarczyk
Trudno uwierzyć, że pomimo tylu kampanii społecznych, oraz dyskusji wśród ludzi, policja zatrzymuje pijanych kierowców. Nadal szokuje wszystkich widok dzieci, narażonych na głupotę rodziców. Są one przecież zupełnie bezbronne i nieświadome, że znalazły się w pułapce bez wyjścia!
Niedzielne popołudnie, godzina 16. W Strzyżowie policja kontroluje przejeżdżające samochody. Ich uwagę przykuwa Volksvagen, którym kieruje młoda 34-letnia kobieta. Po zatrzymaniu okazuje się, że jest ona nietrzeźwa. Badanie alkomatem wykazuje 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Niestety mężczyzna siedzący na fotelu pasażera, okazuje się jeszcze bardziej pijany niż kobieta (2 promile).
W samochodzie przebywa także 8-miesięczny chłopczyk, zupełnie skazany na dwoje pijanych rodziców! Na szczęście dziecku nic się nie stało, ale nie wiadomo czy gdyby policja nie zatrzymała kierowcy samochodu, rodzina dotarłaby cała i zdrowa do domu. Dziś niefrasobliwych rodziców czeka rozprawa w sądzie, a dziecko zostało oddane pod opiekę najbliższej rodziny.
Trudno zrozumieć matkę, która decyduje się prowadzić pod wpływem alkoholu. Nie tylko naraża ona swoje życie i osób przebywających razem z nią w aucie, ale także innych uczestników ruchu. Niestety pomimo zaostrzenia kar, z roku na rok wzrasta ilość kolizji drogowych spowodowanych przez pijanych kierowców.
Co Wy na ten temat myślicie? Jakie kary powinni ponosić tak nieodpowiedzialni rodzice?
Przeczytaj także: Pijana matka na lotnisku.