Reklama

"Moje dziecko chce być ciągle na rękach", "Nie mogą pograć ze starszym dzieckiem w grę, bo jedną ręką ciężko się to robi, a moje maleństwo często muszę trzymać przy sobie." - tak żalą się mamy, które marzą, by choć przez chwile mieć wolne ręce.

Reklama

Zjedzenie obiadu - teraz to nie problem!

Zjedzenie posiłku z maleństwem na rękach – to bardzo trudne i niebezpieczne zadanie. Wiercące się dziecko nie jest w stanie cierpliwie poczekać, aż mama spokojnie zje ciepłą zupę, ciężko jest pokroić mięso. To rozwiązanie które pojawiło się na rynku, czyli specjalny pas podtrzymujący dziecko, choć w pierwszej chwili wydaje się absolutnie wspaniałe, budzi też małe wątpliwości.

Pas LapBaby zaprojektowany w Wielkiej Brytanii, przeznaczony jest dla dzieci powyżej 3-mca życia. Jest miły i miękki, wykonany z materiałów bezpiecznych dla dziecka (może być także używany przez alergików), a jego podstawowym zadaniem, jest – dać mamie choć na chwilę wolne ręce. Gdy chce wykonać jakąś pracę na komputerze, gdy chce pobawić się z drugim dzieckiem, oraz by mogła spokojnie zjeść posiłek. Pas jest bardzo szeroki, dopasowywany szelkami i wygląda bezpiecznie.

Jakie mamy wątpliwości?

  • pas powyżej 3.m-ca życia – wiele dzieci w wieku 3-4 m-cy, nie jest jeszcze w stanie stabilnie siedzieć na kolanach mamy, także pas ten będzie zdecydowanie bardziej przydatny dzieciom powyżej 6. m-ca życia.
  • posiłki – trzymanie dziecka na kolanach i spożywanie ciepłego obiadu – te dwie czynności trochę się wykluczają ze względów bezpieczeństwa. Dziecko oprócz tego, że siedząc na naszych kolanach może dosięgnąć do stołu i ściągnąć na siebie talerz, to nie wyobrażamy też sobie by ponad jego głową, nosić do ust łyżkę z gorącą zupą.

Pas jest jednak świetnym rozwiązaniem, gdy mamy starsze dzieci i chcemy wspólnie z nimi porysować, pograć, czy poukładać puzzle. Nasze ręce są wolne, a dziecko bezpiecznie przymocowane siedzi blisko nas. To ogromny plus i dlatego rozumiemy, dlaczego ten pomysł tak bardzo spodobał się mamom. Dodatkowym plusem są także zaczepy przy pasie, do których dopinamy ulubione grzechotki/gryzaki, oraz pokrowiec, chroniący nas i dziecko przed zabrudzeniem się.

Jak Wam się podoba taki pomysł?

Zobacz także: Proste triki, które ułatwią życie z dzieckiem

Reklama

źródło:netmums

Reklama
Reklama
Reklama