Wierzymy w to, że warto pokazywać piękno karmienia piersią, żeby zdjąć z tej czynności stygmat wstydliwego fizjologicznego aktu, z którym najlepiej ukrywać się w domu, ewentualnie w toalecie. Dlatego takie wydarzenia jak ta okładka najbardziej luksusowego i liczącego się pisma w świecie mody, jakim jest Vogue, bardzo nas cieszą. Poza tym same powiedzcie: czyż to zdjęcie nie jest piękne?

Reklama
Zee Nunes/Vogue Brazil

Fotograf Zee Nunes towarzyszył modelce Carol Trentini podczas jej ciąży i po porodzie, by wykonać sesję dla Vogue. We wrześniowym numerze Vogue Brazil możemy zobaczyć zdjęcia modelki w 7 miesiącu ciąży i 2 miesiące po porodzie. Zdjęcie, na którym karmi syna trafiło na okładkę! Carol pochwaliła Vogue na swoim profilu na Instagramie i powiedziała, że fotograf i stylista stworzyli idealną atmosferę do stworzenia tej fotografii.

Zee Nunes/Vogue Brazil

W numerze jest też jej zdjęcie ze starszym synem. To cudowne, że prestiżowy magazyn ukazuje kobiece piękno poprzez macierzyństwo, a nie traktuje modelek wyłącznie jako manekinów do prezentacji nowych kolekcji znanych domów mody. W ten sposób moda zyskuje prawdziwie ludzkie oblicze i to bardzo nas ujmuje.

To zresztą nie pierwszy raz, że modowy magazyn zdecydował się na taki krok: holenderski Vogue w 2015 roku zamieścił na okładce Doutzen Kroes z dziećmi, a wewnątrz numeru zdjęcie tej modelki leżącej w łóżku z synem i mężem, a jednocześnie karmiącej 5-miesięczną córkę. W tym samym roku także konkurencja tego magazynu – Elle Australia pokazała karmiącą piersią modelkę Nicole Trunfio.

Doutzen Kroes/Vogue Netherlands

Mamy nadzieję, że takich pięknych zdjęć i okładek będzie więcej i że z wystaw salonów prasowych będą na nas patrzeć spełnione, piękne poprzez macierzyństwo kobiety, dzięki czemu my same poczujemy się jeszcze bardziej wyjątkowe. I może, trzeba mieć nadzieję, będzie to kolejnym krokiem do zmiany stosunku społeczeństwa do publicznego karmienia piersią. Bo piersi są dla dzieci!

Zobacz także

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama