Reklama

Kardiomiopatia ciążowa to choroba, o której – w przeciwieństwie do np. cukrzycy ciążowej – mówi się zdecydowanie za rzadko i za mało. Jessica Grib postanowiła, że najwyższy czas to zmienić. Swoją historią podzieliła się na łamach magazynu „Today”.

Reklama

Skoki ciśnienia w późnej ciąży: normalna sprawa?

Jessica w 32. tygodniu ciąży poczuła, że jej ciśnienie zaczyna gwałtownie rosnąć.

„Tak naprawdę nie martwiłam się tym. Nie przypuszczałam, że to niebezpieczne” – przyznaje kobieta, która jeszcze wtedy nie wiedziała, że jej życie może być zagrożone.

Mimo leków przepisanych przez lekarza i leżenia w łóżku wysokie ciśnienie wciąż dawało się jej we znaki. W dzień porodu tuż po przyjściu na świat córeczki – serce kobiety zatrzymało się.

Dopiero wtedy dowiedziała się, że powodem wysokiego ciśnienia była kardiomiopatia ciążowa. Rodzaj osłabienia mięśnia sercowego lub niewydolności serca. Występujący w ostatnich tygodniach ciąży lub przez pierwsze pięć miesięcy po porodzie.

O krok od tragedii: jej serce już nie biło

Trudno wyobrazić sobie, co mogłoby się stać, gdyby lekarka ciężarnej nie zdecydowała o cesarskim cięciu w 37. tygodniu ciąży. Poród naturalny mógłby okazać się zbyt dużym wyzwaniem dla osłabionego serca. Leżąc już na sali pooperacyjnej, Jessica zaczęła się czuć coraz gorzej. W pewnym momencie jej serce przestało bić.

Lekarze natychmiast rozpoczęli walkę życie kobiety. Wszczepiono jej pompę serca i przeniesiono do specjalistycznego szpitala, gdzie podłączono Jessicę do aparatury podtrzymującej życie (ECMO). Udało się, choć nie było łatwo.

Przez dwa tygodnie nie widziała dziecka

Jessica przez dwa tygodnie musiała brać leki uspokajające. Nie wolno było jej zobaczyć nowo narodzonej córki, Amelii. Mąż w tym czasie odwiedzał je obie, jeżdżąc między szpitalami.

Kiedy wreszcie mogła zobaczyć swoje dziecko, emocje sięgnęły zenitu. Razem z mężem postanowili uwiecznić tę chwilę, wynajmując fotografa. Kiedy dziś Jessica patrzy na te zdjęcia, targają nią sprzeczne uczucia:

„Kocham je i nienawidzę jednocześnie” – przyznaje.

Z jednej strony upamiętniają spotkanie z córeczką, a z drugiej – przypominają koszmar, który mógł sprawić, że osieroci oboje swych dzieci.

Kardiomiopatia ciążowa – o tym trzeba mówić

Jessica jednego jest pewna: kobiety w ciąży powinny mieć świadomość, że taka choroba istnieje i może być śmiertelnie niebezpieczna.

Zwłaszcza że według lekarzy, jest bardzo trudna do zdiagnozowania, ponieważ przypomina dolegliwości związane z ciążą.

Jeśli oczekując na poród, odczuwasz dolegliwości z powodu wysokiego ciśnienia, nie lekceważ ich. Koniecznie powiedz o swoich dolegliwościach lekarzowi. Równie groźne okazać może się wysokie ciśnienie po porodzie (tzw. kardiomiopatia połogowa).

Źródło: Today

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama