W styczniu 2017 roku na świat przyszła córeczka Natalii Kukulskiej, Laura. Dziewczynka towarzyszy mamie podczas przygotowań do koncertów, była również na planie teledysku najnowszego singla piosenkarki. Zdjęcie, które Natalia opublikowała na Instagramie, zdobyło nasze serca (i nie tylko nasze!).

Reklama

Natalia Kukulska karmi piersią i łamie tabu!

"Matki wariatki", "kobieta pracująca", "kobieta karmiąca" – takimi hashtagami Natalia Kukulska podpisała zdjęcie opublikowane na Instagramie 30 czerwca. Na zdjęciu widzimy Natalię siedzącą w fotelu i... karmiącą piersią kilkumiesięczną Laurę. Fani Natalii są zachwyceni opublikowanym zdjęciem, co widać w komentarzach:

  • Popieram. Nie dość, że mleko matki jest najzdrowsze, to jeszcze ta bliskość. Brawo!
  • Matko Boska, Polka karmiąca – natura piękna!
  • Kurczę! Nie wpadłam na to, że tak można rozpiąć koszulę. Ja, żeby nakarmić dziecko, zawsze rozpinałam całą.
  • Najlepiej! Tęsknię za tymi chwilami.
  • Jaka fajna ta Natalia. Kobita ma dystans.

Publiczne karmienie piersią już nie gorszy?

Jeszcze rok temu zdjęcia matek karmiących piersią w miejscach publicznych wywoływały fale oburzenia w internecie. Pisaliśmy o eksperymencie, który potwierdził, że matka karmiąca piersią jest dla wielu osób "obrzydliwa", a kobieta w bluzce eksponującej biust "seksowna" i "piękna". Komentarze pod zdjęciem Natalii Kukulskiej dają nadzieję, że publiczne karmienie piersią przestaje być tematem tabu. Coraz więcej gwiazd, polskich i zagranicznych, publikuje zdjęcia z karmienia piersią i udowadnia, że karmienie jest naturalne i nie powinno być powodem do wstydu.

Niestety, pod artykułem w serwisie viva.pl pojawił się komentarz, który szybko sprowadził mnie na ziemię. Użytkowniczka Niko napisała: "Karmiące mamy mogą karmić w miejscu publicznym, ale jak zauważyłam, robią to bardzo ostentacyjnie i prowokująco. Siadają w miejscu najbardziej widocznym (byłam świadkiem w Auchan), a przecież karmienie to spokój i intymność dla dziecka i mamy, a nie prowokacja i czekanie, czy ktoś zwróci jej uwagę. Poza tym nie wszyscy mają ochotę na oglądanie". Szczerze wątpię, żeby jakakolwiek mama przed nakarmieniem głodnego dziecka myślała: "O, usiądę tutaj, tutaj wszyscy będą mogli mnie zobaczyć. Ciekawe, czy ktoś zwróci mi uwagę!". Dla tych, którzy "nie mają ochoty na oglądanie", mam jedną radę: nie patrzcie. Widok kobiet w zaawansowanej ciąży stojących w komunikacji miejskiej czy czekających w kilometrowych kolejkach do kasy nikomu nie przeszkadza – widok karmiących mam również nie powinien!

Zobacz także

Podoba wam się zdjęcie opublikowane przez Natalię Kukulską?

Zobacz także: Kobieta karmiąca piersią gorsza niż seksbomba? Poznaj wyniki eksperymentu!

Reklama

Źródło: Instagram, viva.pl

Reklama
Reklama
Reklama