Nauczyciele obciążają dzieci nauką nawet w ferie! Dorota Zawadzka reaguje
Wielu nauczycieli, zamiast dać odpocząć uczniom podczas ferii, nakłada na nich ogrom zadań. O problemie napisała psycholożka Dorota Zawadzka.
Wielu uczniów ferie ma już za sobą. W niektórych województwach jednak dopiero rozpoczyna się przerwa zimowa. Niezależnie od terminu – dla uczniów powinien być to czas odpoczynku, okres, w którym mogą nabrać energii na kolejne pół roku nauki. Czy rzeczywiście ferie służą wypoczynkowi? A może, jak wynika z zachowania niektórych nauczycieli, jest to okres, w którego czasie dzieci mają przygotować się do wielu kartkówek i sprawdzianów? Tak wynika z listu mamy, który Dorota Zawadzka opublikowała za pośrednictwem Facebooka.
List zmartwionej mamy
„Dla kogo ferie? Wiem, że wiele dzieci już kończy ferie, ale są takie, które dopiero zaczynają wypoczynek, a problem zdaje się dotyczyć wielu dzieci w wielu szkołach” – zaczęła swój wpis Dorota Zawadzka.
Następnie Superniania zaprezentowała list od mamy ucznia, który nawet w ferie jest obciążony ogromem nauki.
„Czy ferie są, by dzieci odpoczęły, nabrały dystansu, odzyskały energię po kończącym się półroczu i były gotowe do dalszej pracy? Czy jest to może tylko wolne dla nauczycieli?” – zapytała zmartwiona mama.
W następnej części kobieta wytłumaczyła, że jej syn nie ma tak naprawdę możliwości odpoczynku podczas ferii: „Mój syn (klasa 5 szkoły podstawowej) ma tyle do zrobienia w ferie, że mam wrażenie, iż nie powinniśmy nawet na spacer wyjść z domu. Okazuje się, że ma zapisane sprawdziany na pierwsze dwa tygodnie po powrocie – już nawet na drugi dzień. I ma zadane karty pracy nawet po 5 stron do zrobienia w ferie.
Przecież on też potrzebuje odejść od biurka, wyjść na dwór. Kiedy ma się nauczyć i to wszystko zrobić i kiedy ma wypocząć? Musi się nauczyć... Cały dział z tego i tamtego, z innego aż z dwóch działów no i te karty pracy. Czy dzieciom wolne nie przysługuje?”.
Mama chłopca zauważyła, że dla nauczycieli często ważniejsze jest przeprowadzenie sprawdzianu tuż po feriach niż możliwość odpoczynku przez uczniów: „Jak to nauczycielom wytłumaczyć? Sami ustalali statut szkoły i go nie przestrzegają, bo »ich sprawdzian jest ważny«. A co z ważnym dla dziecka czasem wolnym na kreatywne zabawy, zwykłe nudzenie się, zajęcie własnym hobby czy czytaniem książek, wyjściem na łyżwy i do kina?”.
Reakcja Doroty Zawadzkiej
Dorota Zawadzka pod koniec swojego wpisu zaznaczyła, że ferie są czasem, w którym uczniowie powinni odpocząć.
„No właśnie. Przypominam więc, że ferie są czasem WYPOCZYNKU dla dzieci. Czasem wysypiania się, relaksu, wietrzenia głowy, nieskrępowanej zabawy. Warto tego przypilnować”.
Zdecydowanie podpisujemy się pod słowami Doroty Zawadzkiej. Dorośli potrzebują odpoczynku od pracy i licznych obowiązków – dokładnie tak samo jest z dziećmi. Im też należy się czas wolny, okres „naładowania baterii” na kolejne miesiące, a zabieranie im tego przez nauczycieli zdaje się wielką niesprawiedliwością.
Zobacz także:
- Ile kosztują ferie w Polsce? Liczą sobie jak w Alpach. Tańszy tylko skipass
- „Jestem nauczycielką i zawsze zadaję pracę domową. Drodzy rodzice, ferie feriami, ale materiał sam się nie powtórzy...” [LIST DO REDAKCJI]
- Bezpieczne ferie zimowe: bezpieczeństwo na nartach, łyżwach, koloniach (zasady i wytyczne)