Prof. Simon, ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu, odniósł się do głośnego w ostatnim czasie tematu szczepionki przeciwko koronawirusowi oraz wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy, który przyznał, że nie jest zwolennikiem szczepień obowiązkowych, nie szczepi się przeciw grypie i uważa, że ewentualne szczepienie przeciw koronawirusowi nie powinno być obowiązkowe. Środowiska lekarskie ostro skrytykowały prezydenta za jego wypowiedzi.

Reklama

„Nie musisz się szczepić, ale sam zapłacisz"

Prof. Simon jest zdania, że osoby odmawiające szczepienia powinny ponieść konsekwencje swojej decyzji. „Każdy może decydować, czy się szczepić, ale musi w związku z tym podjąć ryzyko, że jak zachoruje, to sam płaci za leczenie" – stwierdził.

Takie stanowisko już od jakiegoś czasu prezentuje część środowiska medycznego. Gdy rok temu kończyła się debata „Wspólnie dla zdrowia”, jednym z głównych wniosków i rekomendacji ekspertów dla Ministerstwa Zdrowia było wprowadzenie wyższych stawek składki zdrowotnej dla osób prezentujących wybory i zachowania antyzdrowotne.

Płać także za leczenie innych!

Prof. Simon idzie zresztą o krok dalej. Postuluje, aby osoby odmawiające szczepień płaciły także za leczenie tych, którzy wskutek ich decyzji zachorują. A nawet za ich ewentualną opiekę i rentę.

„Jak zakazi (ta osoba – przyp. red.) inną osobę, która nie może być szczepiona, bo ma niedobór odporności i żyje tylko dlatego, że w środowisku nie ma danej choroby, to niech płaci za nią odszkodowanie. Jeśli ta osoba będzie mieć ciężki uraz pochorobowy, to niech płaci za jej opiekę i rentę" – stwierdził profesor.

Zobacz także

Wyższa składka zdrowotna dla przeciwników szczepień

Zdaniem prof. Simona państwo powinno walczyć z antyszczepionkowcami. „Państwo, niezależnie od tego, kto rządzi, powinno brutalnie walczyć z tego rodzaju poglądami, bo to są zachowania antyspołeczne i wrogie społeczeństwu" – powiedział szef oddziału chorób zakaźnych wrocławskiego szpitala.

Przypomnijmy, że trwająca rok debata „Wspólnie dla zdrowia" zakończyła się rekomendacjami ekspertów dla resortu zdrowia o wprowadzenie takich zasad, które powiązałyby wysokość składki zdrowotnej z postawą prozdrowotną społeczeństwa.

Jednym z takich rozwiązań byłoby podniesienie bazowej składki zdrowotnej (nawet do 10 proc.), i obniżanie jej za poszczególne elementy tego, co można nazwać postawą prozdrowotną – np. szczepienie dzieci zgodnie z kalendarzem, dbanie o prawidłową masę ciała, niepalenie papierosów, zgłaszanie na badania profilaktyczne, itp.

Źródło: mp.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama