Reklama

Przymus wystawiania elektronicznych zwolnień wprowadza ustawa z 10 maja 2018 r. zmieniająca ustawę o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 1150). Przepisy miały wejść w życie już w lipcu tego roku. Ostatecznie od 1 grudnia ZUS będzie honorował już tylko zwolnienia wystawione elektronicznie.

Reklama

Szybko i nowocześnie

Choć ustawa weszła w życie pół roku temu, nie wszyscy są jeszcze gotowi. ZUS od wielu miesięcy szkoli pracowników szpitali i przychodni w miejscu ich pracy. Choć "nowe zwolnienia" wystawia coraz więcej lekarzy, to nadal w niektórych regionach Polski stanowią one zaledwie jedną trzecią wystawianych dokumentów. Aby zwolnienie takie było ważne, musi być podpisywane kwalifikowanym podpisem elektronicznym albo podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP za pośrednictwem systemu teleinformatycznego ZUS. Niestety dla wielu specjalistów rozwiązanie to jest zbyt pracochłonne. Lekarzom w wystawianiu elektronicznych druków mają pomóc asystenci.

Nowy sposób uwierzytelniania będzie można stosować również do wystawiania elektronicznych zaświadczeń lekarzy orzeczników ZUS o braku przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku oraz wniosków w sprawie przyznania i wypłaty zasiłku chorobowego.

Czemu mają służyć takie zmiany?

Pracownik nie otrzyma zwolnienia w formie papierowej (chyba że wystąpi z taką prośbą), a elektroniczne zwolnienie automatycznie trafia do systemu ZUS i jest w nim zapisane. Jeżeli pracodawca ma swój profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS, to natychmiast otrzyma informację o wystawionym zwolnieniu. O tym, że pracownik otrzymał zwolnienie, pracodawca może dowiedzieć się również z e-maila lub SMS-a.

Dzięki zmianom nie będzie konieczności sprawdzania, czy pracownik dostarczył zaświadczenie w ciągu 7 dni od dnia, w którym je otrzymał. To ułatwi właściwie rozliczenie składki i świadczenia oraz uniknie korekt dokumentów rozliczeniowych. E-ZLA umożliwia szybszą kontrolę prawidłowości wykorzystywania zwolnienia lekarskiego pracownika oraz kontrolę zasadności wystawienia zwolnienia. Szybki dostęp do informacji o wystawionym zwolnieniu to więcej czasu by ZUS mógł np. wezwać ubezpieczonego do lekarza orzecznika.

Źródło: serwisy.gazetaprawna.pl

Zobacz także:

  • Ciąża nie choroba. Nie zwalniam się!
  • Sprawdź, jakie witaminy są ważne w ciąży i jak je dawkować
  • Prawdziwe historie: powinnam wziąć zwolnienie, teraz tego żałuję
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama