Noworodek został odłączony od aparatury podtrzymującej życie. Dziecko cudem przeżyło!
Gdy wszyscy stracili nadzieję, że dziecko przeżyje, a lekarze zdecydowali o odłączeniu go od aparatury – zdarzył się cud. Ten mały chłopczyk jest dowodem na to, że nigdy nie można tracić wiary!
Maluszek przyszedł na świat w 36. tygodniu ciąży. Podczas porodu nie wystąpiły komplikacje, puls chłopca był silny. Wszystko jednak zmieniło się, gdy był już na świecie – serce chłopczyka nagle się zatrzymało. Lekarze ułożyli go wtedy w ramionach jego mamy. Serce maluszka znowu zaczęło bić, jednak jego tętno później ponownie spadło. Karson Jax został podłączony do urządzeń, które podtrzymywały go przy życiu. Lekarze rozpoczęli diagnostykę chłopca.
Odłączenie maluszka od aparatury
Lekarze przeprowadzili szereg testów i badań u noworodka. „Wszystko wskazuje na to, że chłopiec cierpiał na dwa bardzo rzadkie schorzenia, które nie są ze sobą powiązane” – powiedziała babcia chłopca w rozmowie z „Good Inside”. Lekarze podejrzewają rzadkie schorzenie genetyczne powodujące gromadzenie się glicyny w tkankach i płynach ustrojowych. Zdaniem specjalistów było to krwawienie w lewym płacie skroniowym wraz z rozpoznaniem nieketonowej hiperglicynemi (NKH).
Specjaliści za zgodą rodziny zdecydowali się na odłączenie chłopca od urządzenia, które w sztuczny sposób podtrzymywało go przy życiu. Gdy rodzina Karsona modliła się za niego i zaczęła się z nim żegnać, zdarzył się cud – chłopiec zaczął samodzielnie oddychać, a jego tętno i poziom tlenu ustabilizowały się. Karson zaczął też przełykać ślinę i kaszleć. Maluszek zachowywał się zupełnie inaczej, niż przewidzieli to lekarze.
Chłopczyk jest bardzo silny!
Kilka tygodni po odłączeniu od aparatury chłopczyk wrócił do domu. Jego waga jest prawidłowa, tętno oraz oddech również. Poziom glicyny znacząco spadł, co jest niesamowite. Karson jest silny, a jego postępy zaskakują lekarzy, choć przed maluszkiem jeszcze naprawdę długa droga w powrocie do zdrowia.
Źródło: www.godupdates.com
Piszemy też o:
- 4-latek poprosił obcą kobietę, by go zabrała. Był na balkonie, jego rodzice spali pijani w mieszkaniu
- Opiekował się dzieckiem. Urzędnicy kazali zwrócić 500+, bo okazało się, że nie jest biologicznym ojcem
- Przyjęcie komunijne u Magdy Gessler? Cena może zaskoczyć