Reklama

Pijana kobieta urodziła we własnym mieszkaniu pijane dziecko. Matka miała we krwi aż 3,5 promila alkoholu. Maluszek – 1,7 promila!

Reklama

Wezwani przez sąsiadów pracownicy pogotowia zawiadomili policję. Funkcjonariusze przyznali, że znają 32-latkę z innych interwencji. Ojca dziecka nie było w czasie porodu w mieszkaniu.

Kobieta na własne żądanie wypisała się ze szpitala. Noworodek został na oddziale. Według lekarzy, stan maluszka jest dobry. Sprawą zajmie się jednak Sąd Rodzinny. Biegli mają zbadać, czy kobieta nie naradziła zdrowia lub życia dziecka.

Nie jesteśmy w stanie zrozumieć tak nieodpowiedzialnych kobiet. Jak można zrobić coś takiego swojemu dziecku? Czy taka kobieta w ogóle zasługuje na to, żeby nazywać ją matką?!

Czytaj także:

Reklama

źródło: gazeta.pl

Reklama
Reklama
Reklama