Reklama

35-letnia wybitna pływaczka, wielokrotna mistrzyni świata i Europy oraz złota olimpijka z Aten w maju pochwaliła się szczęśliwą wiadomością, że zostanie po raz drugi mamą. I chociaż Otylia Jędrzejczak na swoich profilach w mediach społecznościowych chętnie dzieli się zdjęciami z prywatnego życia, to jednak do tej pory nie zdradziła płci dziecka, ani terminu porodu. Ale tym razem chyba się jej to samo niechcący wymsknęło.

Reklama

Mama w zaawansowanej ciąży nie rezygnuje z pływania

Patrząc na ostanie zdjęcie pływaczki umieszczone na jej Instagramie, można śmiało powiedzieć, że termin porodu coraz bliżej, a brzuszek jest już sporych rozmiarów. Pływaczka zaprezentowała się w niebieskim kostiumie kąpielowym, pięknie podkreślającym jej kobiecie kształty. Promienny uśmiech pływaczki zdradza, że jest we wspaniałej kondycji i nie brakuje jej energii. Sportsmenka jest nadal bardzo aktywna zawodowo.

Ostatnio spędziła kilka dni w Komisji Egzaminacyjnej na studia w warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego. W przerwach pomiędzy egzaminami młodzieży przyszła mama sama wskakiwała do basenu i oddawała się swojej największej pasji. Olimpijka wyznała, że to właśnie w basenie najbardziej lubi się relaksować, tym bardziej, gdy za oknami męczą upały.

Popływaliśmy? Z synkiem?

"Ostanie cztery dni spędziłam w Komisji Egzaminacyjnej na studia AWF w Warszawie - kierunek WF i Sport. Prawie każdą przerwę pomiędzy grupami wykorzystałam relaks dla naszej dwójki i popływaliśmy. Zapomniałam już jakie to uczucie pływać z brzuszkiem. Nie będę ukrywała, że w tej temperaturze panującej na pływalni była to jeszcze większa przyjemność!" – napisała Otylia.

Słowo "popływaliśmy" od razu wywołało falę komentarzy, co do płci maleństwa noszonego w brzuszku. Po wpisie można wnioskować, że jest to chłopczyk, skoro olimpijka napisała "popływaliśmy". No cóż, pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i poczekać, a może niebawem pływaczka oficjalnie poda do wiadomości czy spodziewa się dziewczynki, czy chłopca.

Przypomnijmy, że gwiazda sportu ma już dwuletnią córeczkę Marcelinę, która jest owocem związku olimpijki z Pawłem Przybyłą, byłym koszykarzem II-ligowej Cracovii i nauczycielem wychowania fizycznego. O radosnej nowinie powiększenia rodziny poinformowała za pośrednictwem Instagrama. Wyznała wówczas, że już nie może się doczekać na świecie małej istotki.

Życzymy dużo zdrowia mamie i maleństwu oraz trzymamy kciuki za szczęśliwy poród. Jesteśmy pod wrażeniem optymizmu i energii pływaczki. Pamiętajmy, że pływanie jest jedną z tych form aktywności fizycznej, którą można być bez ryzyka uprawiać w ciąży. Woda wspaniale relaksuje i zmniejsza napięcie mięśniowe, co świetnie wpływa na samopoczucie przyszłej mamy, a co za tym idzie i jej dziecka. Dlatego, jeżeli ciąża przebiega bez problemów i nie ma żadnych przeciwwskazań do aktywności fizycznej, gorąco namawiamy przyszłe mamy do korzystania z uroków pływania.

Źródło: plotek.pl

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama