Podejrzenie koronawirusa w szkole księcia George’a i księżniczki Charlotte
Uczniowie ze szkoły, do której uczęszczają dzieci księcia Williama i księżnej Kate, wrócili z Północnych Włoch z objawami grypopodobnymi. Zostały u nich wykonane badania i dzieci zostały odizolowane od reszty uczniów. Czy mieli kontakt z księciem George'em i księżniczką Charlotte?
- redakcja mamotoja.pl
Kilkoro uczniów ze szkoły, do której uczęszczają książę George i księżniczka Charlotte, zostało odesłanych do domu z powodu podejrzenia koronawirusa. Dzieci z objawami przeziębienia, wróciły niedawno z Włoch, gdzie przebywały w regionie, w którym występowały przypadki zakażenia wirusem SARS-CoV-2.
Koronawirus w szkole dzieci księcia Williama i księżnej Kate
Rzecznik szkoły powiedział, że u uczniów, u których istnieje podejrzenie zarażenia koronawirusem, wykonano badania i zgodnie z rządowymi zaleceniami w oczekiwaniu na wyniki testów spędzają oni czas w swoich domach. Nie wiadomo, czy dzieci książęcej pary miały kontakt z uczniami, którzy wrócili z Północnych Włoch. Prywatna szkoła Thomas’s School w Londynie, do której uczęszczają książęce dzieci, jest jedną z przynajmniej ośmiu placówek w Wielkiej Brytanii, które są zamknięte ze względów bezpieczeństwa związanych z koronawirusem.
Szkoły w Polsce - będą zamknięte?
Zdaniem Ministra Edukacji oraz Głównego Inspektoratu Sanitarnego na razie nie ma podstaw, by zamykać polskie szkoły oraz przedszkola. Nie ma też konieczności izolowania dzieci, które wróciły z Włoch i innych terenów uznawanych za niebezpieczne. Zaleca się jedynie pozostawienie w domu dzieci, które mogły mieć styczność z wirusem, jeśli zaobserwujemy u nich objawy przypominające przeziębienie oraz dalsze postępowanie według wytycznych GIS dla osób powracających z zagranicy.
źródło: The Independent, GIS
Zobacz także:
- Dlaczego książę George nie może mieć w szkole przyjaciół?
- Mydło niszczy koronawirusa!
- [KORONAWIRUS] Wróciłaś z dzieckiem z zagranicy? Oto, co musisz zrobić