W zeszły czwartek minister Niedzielski oraz premier Morawiecki ogłosili nowe obostrzenia, zgodnie z którymi wszystkie przedszkola i żłobki zostaną zamknięte. Placówki będą dostępne jedynie dla dzieci pracowników sektora medycznego oraz służb mundurowych.

Reklama

Ustawa Prawo farmaceutyczne jest w tym punkcie jednoznaczna: do osób wykonujących zawód medyczny należą lekarze, dentyści, farmaceuci, felczerzy, pielęgniarki, położne, diagnostycy laboratoryjni, ratownicy medyczni oraz technicy farmaceutyczni. Placówki powołujące się na treść rozporządzenia Ministra Zdrowia nie znają więc prawa.

Przedszkola NIELEGALNIE odmawiają przyjęcia dzieci farmaceutów

O sprawie poinformował na swoim Twitterze Marcin Repelewicz, prezes Okręgowej Rady Aptekarskiej we Wrocławiu.

Docierają do Izby informacje, że niektóre przedszkola i szkoły nie chcą zapewnić opieki dla dzieci farmaceutów, którzy czynnie pracują i zapewniają dostęp dla chorych do leków. Czy celem jest paraliż funkcjonowania aptek w dobie epidemii? @MZ_GOV_PL @MEIN_GOV_PL @MByliniak pic.twitter.com/DPvnEHAD8Y
— Marcin Repelewicz (@MrRepelewicz) March 25, 2021

Na bezpodstawne odmowy przyjęcia dzieci do przedszkoli zareagował także inny członek Izby Aptekarskiej - Michał Byliniak udostępnił na swoim Twitterze treść przepisów, które jasno wskazują, że farmaceuta (jako uprawniony np. do wykonywania szczepień) również jest aktywnym pracownikiem sektora medycznego.

W związku ze specyfiką pracy farmaceutów, w tym również ustawowym uprawnieniem do wykonywania szczepień przeciwko COVID-19, nie ma najmniejszych podstaw do odmowy przyjęcia dzieci farmaceutów do szkół i przedszkoli. @MEIN_GOV_PL @MZ_GOV_PL pic.twitter.com/Ef269AFvSF
— Michał Byliniak (@MByliniak) March 26, 2021

Bezprawne odpowiedzi niektórych placówek opiekuńczych zostały już zgłoszone do Ministerstwa Zdrowia.

Zobacz także

Źródło: Twitter

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama