Małgorzata Rozenek-Majdan nie wytrzymała, gdy nazwano ją leniwą. Chodzi o… pampersa
Małgorzata Rozenek-Majdan to przedsiębiorczyni i osobowość telewizyjna. Znana z roli Perfekcyjnej Pani Domu niedawno dołączyła do prowadzących „Dzień Dobry TVN”. Jej losy śledzi aż 1,5 miliona osób. Kilka dni temu zamieściła na Instagramie uroczy filmik, na którym to jej najmłodszy syn podjada z talerza swojego brata. W komentarzach rozpętała się burza. Poszło o… pampersa.
Małgorzata Rozenek-Majdan jest mamą trzech synów: 16-letniego Stanisława, 12-letniego Tadeusza i 2-letniego Henryka. Prezenterka niemal codziennie dzieli się z fanami urywkami ze swojej codzienności. Nie inaczej było tym razem. Mama wstawiła film, na którym jej najmłodszy syn, Henio, leży na stole i wyjada starszemu bratu jedzenie z talerza. Urocze nagranie nie spotkało się jednak z aprobatą.
2-latek nosi pampersa
Pod publikacją zaroiło się od komentarzy krytykujących celebrytkę za to, że jej dwuletni syn nadal nosi pampersy. Internauci winą obarczyli rodziców, a dokładniej matkę, zarzucając jej, że nie ma czasu dla dziecka, dlatego też chłopiec nie jest odpieluchowany. „No może nic w tym dziwnego, ale kto ma go nauczyć, skoro matka zajęta jest sobą” – czytamy.
Prezenterka nie pozostawiła komentarza bez odpowiedzi, pisząc, że obserwatorom „nic do tego”, czy jej syn nosi pieluchy, czy też nie. Większość osób stanęła po stronie Rozenek-Majdan, twierdząc, że nie ma nic złego w tym, że dwuletnie dziecko nadal nosi pieluchy. „Nie jest ważne, do którego roku dziecko nosi pampersy. Najważniejsze, ze dziecko jest zdrowe. Henio jest zawsze pogodny”.
Źródło: Instagram@m_rozenek
Piszemy także o: