Reklama

W ramach ogólnoeuropejskiego projektu LIFE AskReach przebadano 33 próbki świątecznych ozdób - 15 sztucznych choinek, 11 bombek i 7 lampek choinkowych. Wyniki analiz szokują. Badania wykazały, że w ozdobach świątecznych znajdują się toksyczne substancje.

Reklama

Szkodliwe bombki

W ramach badania sprawdzano dekoracje na obecność substancji chemicznych, takich jak plastyfikatory, opóźniacze spalania, ołów i parafiny chlorowane. W 13 przebadanych produktach, czyli w ponad jednej trzeciej, wykryto przekroczenie norm zawartości szkodliwych, więc nigdy nie powinny one znaleźć się na rynku. 4 sztuczne choinki i 4 zestawy lampek choinkowych zawierały krótkołańcuchowe parafiny chlorowane (SCCP) w stężeniu powyżej 0,15 proc., co również oznacza, że nie powinny być dopuszczone do sprzedaży.

Ciężko zrozumieć te wszystkie chemiczne nazwy, ale coś, co powinien wiedzieć każdy z nas, to to, że wszystkie chemikalia wykryte w powyższych testach są substancjami zaburzającymi gospodarkę hormonalną. Niektóre z nich są sklasyfikowane jako substancje mające toksyczny wpływ nawet na płodność, a część z nich to substancje trwale utrzymujące się w środowisku. Zgodnie z prawem, producent ma obowiązek informowania o zawartości SVHC (lista substancji stanowiących bardzo duże zagrożenie) w swoich wyrobach, jednak w firmach świadomość dotycząca obowiązku informowania wciąż jest bardzo niska.

Większa świadomość

W ramach projektu LIFE AskREACH powstała aplikacja Scan4Chem, dzięki której, skanując kod kreskowy produktu, każdy może w łatwy sposób wysłać do producenta zapytanie o obecność SVHC w jego wyrobie. Autorzy badania mają nadzieję, że jeśli konsumenci zaczną pytać firmy o obecność chemikaliów w produktach, podejście producentów się zmieni.

Źródło: poradnikzdrowie.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama