WHO: „Podczas świąt z rodziną powinniśmy NOSIĆ MASECZKI”
Ekspert Światowej Organizacji Zdrowia zapowiedział, że będziemy stopniowo odzyskiwać kontrolę nad rozprzestrzeniającym się koronawirusem, kiedy pojawi się skuteczna szczepionka. Przestrzegł jednak, że dużą rolę w dalszym rozwoju wirusa odegra nasze zachowanie w najbliższe święta.
Dr Michael Ryan, dyrektor ds. sytuacji kryzysowych w Światowej Organizacji Zdrowia, zapowiedział, że nadmierne niwelowanie obostrzeń przed okresem świątecznym może przynieść negatywne skutki. Ekspert zachęcił nawet do… noszenia maseczek w świątecznym gronie domowników! Ma to zmniejszyć transferowanie się wirusa, zwłaszcza wśród osób o podwyższonym ryzyku, jak np. osoby starsze.
Święta w maseczkach
„Wiemy, że głównym miejscem transmisji SARS-CoV-2 są gospodarstwa domowe. To normalne w sytuacji, kiedy przestrzegamy wszystkich zaleceń dotyczących dystansu czy zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej, czego nie da się wprowadzić w domach” - powiedział dr Ryan cytowany przez irlandzki portal thejournal.ie.
Ekspert przypomniał także, jak ważne jest częste mycie rąk oraz zmniejszenie liczby zapraszanych gości, zwłaszcza w sezonie świątecznym.
„Musimy mieć absolutną świadomość, że należy zmniejszyć ryzyko zarażenia kogoś innego, po prostu ostrożnie organizując tegoroczne święta Bożego Narodzenia. Zazwyczaj w Irlandii 15 osób w kuchni obiera wtedy ziemniaki i podlewa indyki. Nie powinniśmy tego robić” – przestrzegł.
Czy szczepionka sprawi, że COVID-19 zniknie?
Zapytany o nowe szczepionki przeciwko COVID-19, dr Ryan zapowiedział, że jest optymistyczna wiadomość, która może oznaczać, że już wkrótce opanujemy pandemię, ale nie oznacza to, że powinniśmy zrezygnować ze środków ostrożności.
„Życie takie, jakie znaliśmy, wydaje mi się bardzo, bardzo możliwe, ale będziemy musieli w dalszym ciągu stosować zalecenia sanitarne, dystans społeczny. Szczepionki nie oznaczają braku COVID-19. Dodanie ich do naszych obecnych środków pozwoli nam naprawdę zmiażdżyć krzywą zachorowań, uniknąć lockdownów i uzyskać stopniową kontrolę nad chorobą” – poinformował dyrektor.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Zobacz też: