Nie ma rodzica, który mógłby powiedzieć – mnie nigdy się nic takiego nie przytrafiło! - bo nie ma rodziców idealnych. Każdy stara się na miarę swoich możliwości zapewnić dziecku wszystko, czego tylko będzie potrzebować. Czasem jednak, pomimo naszej uwagi, czujności, dobrych chęci i ogromu miłości, popełniamy błędy, do których wstyd się przyznać!

Reklama

10 mam zdecydowało się opowiedzieć publicznie o swoich wpadkach. Już po chwili było wiadomo, że podobne przygody, przytrafiły się wielu matkom, tylko wstydziły się o tym mówić. Dlatego tak ważne jest wspieranie się mam w codziennym życiu, razem łatwiej!

1. Gdy moja córka miała 3 latka, kupiliśmy jej kanapkę w McDonaldzie na kolację. Po powrocie do domu, włożyłam ją do lodówki, żeby się nie zepsuła i dziecko miało ją później zjeść. Gdy kładłam dziecko spać, powiedziała, że jest głodna, a ja jej na to, że czas na jedzenie już był, a teraz jest czas na sen. Gdy rano otworzyłam lodówkę i zobaczyłam kanapkę, o mało nie umarłam ze wstydu – April.

2. Wracałam z dziećmi od lekarza, młodszy syn miał straszną biegunkę, więc się spieszyłam. Gdy przypinałam dzieci w fotelikach, okazało się, że przycięłam dziecku palec klamrą od pasów. To była straszna chwila...- Holy.

3. Moja roczna córka nie lubi obcinania paznokci, więc zawsze odbywa się to w dużych nerwach. Obcinam i jednocześnie muszę ją przytrzymywać, więc pewnego dnia doszło do wypadku. Obcinając paznokieć poczułam, że jest twardszy, więc ścisnęłam mocniej obcążki i kiedy palec zaczął krwawić, zauważyłam, że obcięłam też kawałek skóry. - Kari.

Zobacz także

Obcinanie paznokci u noworodka - krok po kroku!

4. Otwierałam drzwi samochodu, by wyjąć zakupy z tylnego siedzenia. Nie rozejrzałam się, gdzie stoi moja 2-letnia córka. Okazało się, że stała tuż obok mnie i uderzyłam ją drzwiami od samochodu prosto w twarz. Uderzenie było tak silne, że przewróciła się na ziemię. - Amy.

5. Byłam spóźniona i strasznie się spieszyłam. Miałam na rękach syna i na stopach te nieszczęsne klapki. W pewnej chwili potknęłam się o coś wystającego z chodnika i upadając na ziemię, wypuściłam syna z rąk. To było najgorsza chwila w moim życiu, której do dziś się wstydzę. - Ashley.

6. Skończył się płyn do mycia ciała mojej 2-letniej córeczki. Pomyślałam sobie, że nie zaszkodzi, jeżeli umyję ją swoim. Następnego dnia obudziła się cała w krostach, gdy poszłam do lekarza i powiedziałam, co się stało, widziałam w jego oczach to, co sama chciałam o sobie powiedzieć na głos – ale byłam głupia! - Melanie.

7. Przewijałam dziecko, które leżało na łóżku. Nigdzie nawet nie odeszłam, a dziecku udało się spaść z łóżka. Nie mam pojęcia jak to się stało, ale to była moja największa porażka!- Ashley.

8. Moja córka siedziała już samodzielnie, zabrałam ją więc ze sobą do łazienki by umyć włosy. Posadziłam ją w kabinie prysznicowej i dałam zabawki. Nie wiem jak to się stało, ale straciła równowagę i upadając, uderzyła czołem o metalowy korek odpływu. Z jej wielkiego guza musiałam się jeszcze długo tłumaczyć. Nigdy nie najadłam się tyle wstydu i strachu co wtedy. - Haley.

9. Moje dziecko pojechało do babci. Kiedy synek wrócił, wykąpałam go i chciałam położyć spać. Narzekał, że jest głodny, ale ja wiedziałam, że moja mama na pewno dała mu kolację jak zawsze. Rano zadzwoniłam do mamy i okazało się, że syn nie był głodny w czasie kolacji i nic nie zjadł. Zgłodniał dopiero jak wrócił do domu, ale ja, nic mu nie dałam. Popłakałam się na myśl, jak złą jestem matką.- Kayla.

10. Zawsze pamiętałam, żeby niczego nie zostawiać otwartego przy małym dziecku. Zajęłam się swoim młodszym synkiem, któremu zmieniałam pieluszkę. Otwarty Sudocrem niestety zostawiłam na wierzchu. Gdy po skończonym karmieniu maluszka, poszukałam starszego 3-latka, okazało się, że był już cały wysmarowany białym kremem. Bałam się strasznie, czy nie zjadł go trochę przy okazji, na szczęście nie było żadnych wymiotów. - Eve.

A Ty również masz swoją skrytą historię o wpadce? Odważysz się nam opowiedzieć?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama