Reklama

Na swoim profilu na Facebooku, Meghan Oeser, mama 6 córek, opublikowała list, który szybko stał się hitem. Zanim wyjechała na weekend, zostawiła mężowi kilka rad i wskazówek, co zrobić, że nie zwariować.

Reklama

List do męża, bo wyjeżdżam na weekend z koleżankami...

(Uwaga: zawiera wulgaryzmy)

Najdroższy Mężu,

Piszę do ciebie z miłości, nie chcę cię przestraszyć. Chcę wyjaśnić ci kilka rzeczy, zanim zostaniesz na weekend... z nimi.
Noc, dzień, czas śniadania i pora obiadu mogą zamienić się w czyste piekło, kiedy Szatan przybiera postać Kucyka Pony.
Na początek...

Kiedy wrócisz z pracy, wszystko będzie wyglądać normalnie. One będą cię przytulać, skakać i raczej będą zadowolone, że cię widzą. Obiecuję, to nie potrwa długo. Wakacje czy szkoła, to nie ma znaczenia. To czas, który nazywam "piekłem". One będą kłócić się o wszystko, Quinn i Penny zawsze zaczynają. Najprawdopodobniej, Quinn będzie wkurzona, bo Penny nosi sukienkę Elsy, a Penny będzie wkurzać to, że Quinn zawsze traktuje ją jak Annę. Penny będzie marudzić przy spaniu, ale o tym później.

Obiad jest do du**. Bailey będzie chciała zjeść pizzę, Harper hot-dogi. Quinn zacznie płakać kiedy tylko powiesz "hot-dog", bo chce makaron z serem (ale nie ten pomarańczowy czy biały, tylko ten fioletowy). Fioletowy oczywiście się skończył, więc będzie chciała tosty. Zaczniesz przygotowywać makaron z serem, kiedy dla Penny, kiedy usłyszysz, że ona jednak chce tosty (bo usłyszała jak Quinn mówi, ze chce tosty). Na tym skończy się robienie makaronu, bo Bailey 5 lat temu zatruła się tym pomarańczowym, a Harper lubi ten biały. Zapomnisz o Harper, bo "niespodziewanie" przyprowadziła koleżankę i jeżdżą na dworze na deskorolkach. Wszyscy zjecie płatki, a Lily wpadnie na chwilę, bo będzie potrzebowała plastra.

Będziesz chciał usiąść i zrelaksować się po obiedzie/śniadaniu, ale ostrzegam cię. Zrobi się cicho. Naprawdę cicho. Wtedy zauważysz, że nastolatka gdzieś zasnęła. Nie pozwól jej spać! Jeśli to zrobisz, masz przerąbane. Będzie na nogach do rana, a ty musisz wstać o 5. (...)

Pora snu.
Chol**** powodzenia, stary.
Piżamy. Piep**** piżamy. Nawet się nie waż szukać czegoś innego niż szlafroczek Penny. Jeśli nie możesz go znaleźć, znajdź go do ch*****. Będzie chciała ten z Minnie, ale kiedy tylko go założysz zacznie się drzeć, że rękawy wyrywają jej ramiona. Znajdź ten z Elsą. Prawdopodobnie jest choler*** brudny, ale ona też. Nie pamiętam kiedy ostatni raz widziała mydło.
Połóż Penny obok siebie na kanapie. Quinn, Harper i Bailey zaraz do was przyjdą. Tylko czekaj. Jak tylko się położą do łóżek, zrozumieją, że ich gardła płoną. Będą się zachowywać jakby przeszły piep***** 800 mil przez Saharę. Przyjdą na chwilę, po wodę. Nie pozwól NIKOMU pić z różowego kupka Quinn z Elsą. jeśli to zobaczy, coś ją opęta.

Skończysz przenosząc Penny do swojego łóżka, myśląc, że to dobry pomysł. Ha ha ha! Równie dobrze mógłbyś położyć się obok boksera wagi ciężkiej.

Po prostu spróbuj ją przetransportować do jej łóżka. Daj jej iPada. To oceni twoje życie, słowo. Wyłącz dźwięk, przyciemnij ekran. Nie zapomnij o nawilżaczu. Napełnij to g****, dodaj pachnące krople, lawendowe i antystresowe. Jeśli zachowywała się jak du***, dodaj kadzidło. Włącz FIOLETOWE światło. Dobry Boże, pamiętaj, fioletowe. Jeśli włączysz niebieskie, będzie się zachowywać, jakby oczy jej płonęły. Nie zapomnij o niekapku. Mówię poważnie, NIE zapomnij. (...)

Śniadanie.
Tyle zabawy, ile przy obiedzie. Albo więcej. Wypij kawę. Dużo kawy. Będziesz tego potrzebował. Penny będzie chciała płatki albo tosty. Cokolwiek wybierze, POZWÓL JEJ WYBRĆ ŁYŻKĘ. (...) Czas śniadania to taki cyrk, że zapomnisz o swoim śniadaniu, a od kawy dostaniesz drgawek.

Już prawie pora lunchu. Zacznij pić.
I jeszcze raz. Widzimy się w niedzielę.

A, jeszcze coś. Jakbyś chciał zrobić przez ten weekend cokolwiek... powodzenia. Quinn płacze dosłownie co 5 minut, a co 4,5 sekundy będziesz słuchał, że przełyk Penny płonie. Cały czas chce jej się pić, więc co chwilę trzeba chodzić z nią na siku. Czasem pójdzie sama, ale najczęściej jest kompletnie bezużyteczna i marudzi. Przygotuj dodatkową bieliznę. No, a przez to, że kazałeś mi się pozbyć większości kubków niekapków i zostawiłam tylko 2... Ona je zgubi. Powodzenia w szukaniu.

Buziaczki,
Żona

Normalne czy rozpieszczone?

Życie z 6 dzieci z pewnością jest wyzwaniem... Ale aż takim?! Co myślicie o tym liście? Zdania w Internecie są podzielone. Jednych zachwycił, inni uważają, że córki Meghan są po prostu rozpieszczone...

Czytaj także: Został z dziećmi na 2 dni. Napisał żonie wzruszający list

Reklama

źródło: boredpanda.com

Reklama
Reklama
Reklama