Narty z dzieckiem - 6 rzeczy, o których musisz pamiętać, by było bezpiecznie

Nauka jazdy na nartach to dla dziecka świetna zabawa i mnóstwo frajdy, a także doskonały pomysł na spędzenie rodzinnych ferii zimowych. Dzieci rodziców, którzy lubią jeździć na nartach, zwykle wcześnie zaczynają swoją przygodę z narciarstwem. Jazda na nartach jest oczywiście doskonałą zabawą, ale nie można zapominać, że to nie tylko zabawa, ale przede wszystkim urazowy sport. Sprawdź, o czym nie możecie zapomnieć, jeśli wybieracie się z maluchem na stok.

Czytaj też: Zimowe sporty dla dzieci - łyżwy, sanki, narty

1. Wybór ośrodka narciarskiego

Jeśli jedziemy z dzieckiem na narty, musimy wziąć pod uwagę, żeby miejsce oferowało trasy, będące nie tylko wyzwaniem dla rodziców, ale przede wszystkim bezpieczne dla dzieci. Wybierzcie ośrodek z tzw. niebieskimi trasami lub oślimi łączkami. To łagodne stoki, na których bezpiecznie i skutecznie dziecko może zgłębiać tajniki tego zimowego sportu. Weźcie pod uwagę lokalizację ośrodka - jeśli jedziecie z małym dzieckiem i na narty wybieracie się samochodem, zastanówcie się nad polskimi i słowackimi ośrodkami - są na tyle blisko, że dziecko nie zmęczy się długą podróżą, a w razie "awarii" możecie szybko wrócić do domu. Wybór samego miejsca też ma znaczenie - zwróć uwagę, jaką bazę oferuje dana miejscowość, czy w pobliżu jest apteka i lekarz, jaki jest dojazd, czy jest szkółka narciarska dla dzieci.

Sprawdź 7 słowackich hitów dla rodzin z dziećmi

2. Kask i gogle

Kask na głowie dziecka to absolutna podstawa bezpieczeństwa malucha na stoku. Bez kasku na głowie nie powinien w ogóle wchodzić na stok. Przyzwyczajać do kasku trzeba zwłaszcza młodsze dzieci, które dopiero uczą się jeździć, ale kask jest ważny w równej mierze dla starszych dzieci, które jeżdżą po stoku dla dorosłych.

Zgodnie z Ustawą o bezpieczeństwie w górach i na zorganizowanych terenach górskich, od 31 grudnia 2011 roku wszystkie dzieci do 16 roku życia muszą jeździć w kasku i odpowiedzialni za dopełnienie tego obowiązku są rodzice lub opiekunowie. Jednak nie warto rezygnować z kasku, jeśli mamy więcej niż 16 lat - to podstawa bezpiecznego szusowania także dla starszych narciarzy, a zwłaszcza rodziców, którzy dają dobry przykład. Kaski są dziś wygodne, ładne, kolorowe i modne, kask nie jest więc przykrym obowiązkiem.

Ważne są też okulary lub gogle narciarskie - chronią oczy dziecka tak, jak okulary przeciwsłoneczne i dodatkowo są ważne dla bezpieczeństwa dziecka - rażące słońce (o które na białym, odbijającym światło stoku, nie trudno) oślepia malucha.

Czytaj też: Pytania o zimowe sporty dla dziecka

3. Kupna odpowiedniego stroju dla dziecka

Nie zostawiajcie wizyty w sklepie narciarskim na ostatnią chwilę. Odpowiednio dobrane narty, buty, kask i strój są tak samo ważne, jak miejsce, do którego jedziemy. Dajmy sobie czas na rozmowę ze sprzedawcą, wizytę w kilku sklepach, sprawdzenie opinii w Internecie, zasięgnięcie rady znajomych.

Dla młodszych dzieci lepiej wybrać kombinezon, kilkulatki bardziej komfortowo będą się czuły w kurtce i spodniach. Muszą one być wykonane z materiałów termicznych, wodoodpornych, kurtka musi mieć kołnierz przeciwśnieżny, kieszenie, odblaski, ściągacze. Rękawiczki musza być ciepłe, wodoodporne i nie za duże (by mieściły się w kieszeniach), dla mniejszych dzieci lepsze są te z jednym palcem. Bieliznę i skarpety wybierzmy sportowe, ze specjalnych materiałów termicznych - tym razem nie bawełniane. Bawełna chłonie wilgoć i zatrzymuje ją, gdy dziecko się spoci, mokra koszulka czy skarpetki będą bardzo niewygodne.

Czytaj też: Jak ubierać dziecko zimą?

4. Wybór sprzętu narciarskiego dla dziecka

Sprzęt najlepiej kupić oczywiście nowy i u sprawdzonego, doświadczonego sprzedawcy, jeśli jednak ogranicza nas budżet lub nie wiemy, czy ten sport spodoba się dziecku - możemy narty wypożyczyć lub kupić używane. Pamiętajmy, by kupować sprzęt używany jak najkrócej (np. taki, z którego wyrosło dziecko), nie ten wycofany z wypożyczalni - te narty są wyeksploatowane do granic wytrzymałości, najłatwiej poznać to po wiązaniach. Dobrym pomysłem są giełdy sprzętu i... drugi obieg wśród znajomych - na pewno masz przyjaciół, których dziecko wyrosło ze swoich nart.

Kijki na początku nie są potrzebne, później instruktor oceni, kiedy dziecko może rozpocząć jazdę z kijkami. Buty nie powinny być za duże o jeden rozmiar, powinny mieć ok. 0,5 cm luzu. Jeśli kupujesz używane buty, konieczna będzie ich dezynfekcja.

5. Instruktor dla dziecka

Upewnij się, że ośrodek, do którego się wybieracie, oferuje naukę jazdy na nartach specjalnie dla dzieci. Zwróćcie uwagę, jak liczne są grupy - jeden instruktor nie powinien zajmować się więcej niż 10 dzieci. Koniecznie sprawdźcie też kwalifikacje instruktora, nie każdy, kto umie jeździć na nartach, umie też bezpiecznie i rozsądnie uczyć tej sztuki dzieci.

Najlepszym systemem rekomendacji są polecenia znajomych, rodziny i przyjaciół. Zanim wybierzecie miejsce, przygotujcie się do wyjazdu, robiąc "wywiad środowiskowy".

Sprawdź też, co robić z dzieckiem zimą?

6. Narciarski savoir vivre

Dzieci (i rodzice!) powinny znać tzw. biały kodeks, czyli regulamin narciarski Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Nie jest to oficjalny kodeks, jak np. kodeks drogowy, ale jego znajomość gwarantuje kulturalną i bezpieczną zabawę na stoku. Owe zasady regulują między innymi: kontrolę szybkości, szacunek dla innych użytkowników stoku narciarskiego, wytyczne odnośnie wyprzedzania.