Dążenie do szczęścia to naturalna aktywność człowieka. Chcemy być szczęśliwi. Czasem błądzimy, szukając szczęścia, czasem nie dostrzegamy, że jest tuż obok, bo zawsze wydaje nam się, że ukrywa się gdzieś za kolejnym zakrętem. Jako matki chcemy tego jeszcze silniej, bo wiemy, że szczęśliwa matka to spokojny dom i szczęśliwe dziecko.

Reklama

Ale co sprawia, że czujemy się szczęśliwe? Czy jest to pełne konto bankowe, randka z mężem, nowe buty, pierwszy uśmiech dziecka? Pewnie każda z tych rzeczy, może sprawić, że odczuwamy szczęście. Czasem jedno warto zatrzymać się w dążeniu do szczęścia i po prostu je poczuć. Spójrzmy, co naukowcy mają do powiedzeniu o odczuwaniu szczęścia – może dzięki temu uda nam się je łatwiej dostrzec, mniej się miotać i po prostu być bardziej szczęśliwe: tu i teraz.

Szczęście jest zaraźliwe

Czy przyłapujesz się czasami na myśli, że twoje dziecko potrafi się tak szczerze cieszyć i że w dorosłości już tego nie potrafimy? Czerp z tego całymi garściami, mamo. Szczęście, jak dowodzą naukowcy, jest zaraźliwe: możemy je szerzyć i możemy je czerpać od ludzi w naszym otoczeniu. Jeśli ludzie, którzy cię otaczają są szczęśliwi, twój własny poziom szczęścia wzrasta o 15 proc. Dlatego w powiedzeniu, że szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko (i odwrotnie!) jest wiele prawdy. I nie zapominaj, że nieszczęście niestety też jest zaraźliwe. Otaczaj się pozytywnymi ludźmi.

Uśmiechnij się!

Wiesz, jakie to irytujące, kiedy ktoś mówi: "Uśmiechnij się!", gdy masz zły humor? A jednak coś w tym jest: nawet kiedy zmuszasz mięśnie twarzy do uśmiechu, twój mózg zaczyna produkować hormony szczęścia. Wystarczy stanąć przed lustrem i pouśmiechać się do siebie, żeby lepiej się poczuć. Do dzieła!

Pomaganie innym uszczęśliwia

Kiedy pomagamy innym, czujemy się dobrze. Wielu filantropów i osób zaangażowanych w działalność charytatywną mówi, że w pomaganiu odnajdują szczęście. Czy to tylko puste słowa? Niekoniecznie. Współczesne badania psychologiczne dowiodły, że jeśli pomagamy tym, którzy są w gorszej sytuacji od nas, mamy lepsze samopoczucie i jesteśmy bardziej zadowoleni z życia.

Zobacz także

Im bardziej się starasz, tym mniej szczęśliwa jesteś

Prawdą jest, że im bardziej dążymy do szczęścia, tym mniej się nim cieszymy. Zdaniem naukowców im wyżej sobie cenimy samo szczęście, tym częściej odczuwamy rozczarowanie. Zamiast więc rozmyślać o szczęściu i podsycać rozczarowanie, spróbuj cieszyć się z tego, co masz i dostrzegać pozytywne rzeczy w swoim życiu. Może rozważysz treningi uważności, by być bardziej tu i teraz?

Latem jesteśmy szczęśliwsze

Kiedy myślisz o lecie, zapewne czujesz się szczęśliwsza. Wyobrażasz sobie skąpane w słońcu dni i beztroskie zabawy z dzieckiem. Nareszcie koniec ciągłych katarów i wizyt u pediatry! Czy w swoich radosnych wyobrażeniach lata, wizualizujesz sobie swoją rodzinę na plaży, cieszącą się gorącym dniem, piaskiem i wodą? Naukowcy odkryli, że wysoka temperatura powietrza nie powoduje u nas poczucia szczęścia – idealna, żebyśmy mogły je odczuwać, to... niecałe 14 stopni C! Wygląda więc na to, że w naszym klimacie powinniśmy być często uśmiechnięci i radośni, prawda?

Wspominaj miłe momenty

Kiedy ogarnia cię nostalgia, nie walcz z nią. Okazuje się, że oglądanie filmów, które kiedyś lubiliśmy, słuchanie piosenek, które dobrze nam się kojarzą, czy przeglądanie rodzinnych albumów, korzystnie wpływa na nasz nastrój. Dlatego następnym razem, kiedy poczujesz się smutna lub zmęczona życiem (każdemu się zdarza!) zjedz coś, co uwielbiałaś w dzieciństwie i obejrzyj "Przyjaciół". Poczujesz się lepiej.

Najlepsze jeszcze przed tobą!

Na koniec zostawiliśmy dla ciebie bardzo krzepiącą wiadomość: jeśli czasem przyłapujesz się na myśli, że wszystko, co najlepsze jest już za tobą, jesteś w błędzie! Okres między 20-40 r.ż. jest najbardziej stresującym czasem w życiu człowieka, ze względu na ilość ważnych zmian i przeżyć, których wtedy doświadczamy: studia, nowa praca, zakładanie rodziny, itd. W żadnym innym okresie ludzkiego życia nie zachodzi tyle poważnych zmian w tak krótkim czasie. Dlatego też, jak wynika z badań, ludzie czują się ogólnie szczęśliwsi po 50-tce! Odczuwają wtedy mniej stresu i mniej się martwią. Miła perspektywa, nie sądzisz?

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama