Świat kobiety oczekującej pierwszego dziecka i mamy oczekującej kolejnego to dwa różne światy. W pierwszym jest czas na odliczanie tygodni, oglądanie w lustrze powoli rosnącego brzucha, czytanie książek o tym, jak rozwija się dziecko w każdym tygodniu ciąży. Kobieta, która ma już dziecko i jest w drugiej ciąży nie odczuwa już takiego podniecenia, a czas płynie szybciej. Zauważyła to także Agnieszka Kaczorowska i napisała „Nie ma czasu na celebrację każdego miesiąca i każdego ruchu Maluszka... to wszystko co już znane nie wzbudza takiej ekscytacji... ’’

Reklama

To jakby mieć dwa serca, a nie jedno

Każda mama wie, że dziecko, które jest już na świecie, wymaga mnóstwa czasu i uwagi. Wie to też Kaczorowska: „No i koncentracja gdzieś indziej - głównie na istocie biegającej dookoła nas i krzyczącej „Mamo/Tato, proszę tam!”? Zastanawia mnie jak ta nasza uwaga się podzieli... ?￰’’

Podzieli, podzieli, bo będzie musiała się podzielić. To trudne zadanie ma za sobą wiele pokoleń matek i ojców. Gdy przychodzi na świat drugie dziecko, czas zaczyna płynąć jeszcze szybciej, jest jeszcze więcej spraw, którymi trzeba się zająć, ale wszystko udaje się pogodzić. A co najdziwniejsze, choć każda mama ma tylko jedno serce, miłość do pierwszego dziecka nie staje się mniejsza, gdy rodzi się kolejne. Każde z dzieci kocha się na 100 procent i całym sercem, zupełnie tak jakby każdej matce z narodzinami dziecka przybywało kolejne serce. Ale o tym Agnieszka Kaczorowska dopiero się przekona.

Druga ciąża jest inna niż pierwsza

Czasami kolejne ciąże przebiegają podobnie, ale ich celebrowanie nie jest takie samo, bo na cieszenie się drugą jest mniej czasu. Bywa i tak, że każda z ciąż jest zupełnie inna. U Agnieszki Kaczorowskiej druga ciąża przebiega podobnie do pierwszej, a mimo to przyszła mama uważa ją za inną. „Kompletnie odmienna od pierwszej... inne samopoczucie, inne potrzeby... szybciej rosnący brzuszek, szybciej przychodzą kolejne etapy... w ogóle czas płynie szybciej...? Nie ma czasu na celebrację każdego miesiąca i każdego ruchu Maluszka... ’’ – pisze. Na koniec posta pyta, czy fanki też inaczej przeżywały swoje drugie ciąże. Pod postem tym razem panuje absolutna zgoda – każda z mam inaczej przeszła przez kolejną ciążę. Większość pisze o tym, że przede wszystkim czas płynie wtedy szybciej.

Sprawdź też:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama