Hejterka do Sochy: "A gdzie córki? Poszły w odstawkę?"
Jak można coś takiego napisać świeżo upieczonej mamie? Na szczęście Małgosia Socha z pewnością nie ma czasu, by przejmować się takimi komentarzami. Za to tuli i otula swojego niedawno urodzonego synka. Cieszy się macierzyństwem!
Małgosia Socha opublikowała piękne zdjęcia swojego niedawno urodzonego Stasia (4.09.2018) w antyalergicznym bambusowym otulaczu (Effiki) w serduszka. Sama też korzysta z macierzyństwa i otula się ciepłym mięciutkim sweterkiem czytając dobrą książkę w czasie drzemki synka. To cudowny czas dla każdej mamy! Zazdrościmy, bo mimo zmęczenia, daje dużo szczęścia i spełnienia.
Aktorka serialu "Przyjaciółki" niecałe trzy tygodnie po porodzie wyznała w poście ciesząc się z ponownego macierzyństwa - jest mamą dwóch 5-letnich już córeczek Basi i Zosi:
"Ostatnio czuję jakby codziennie była niedziela ???? Takie nasze małe rodzinne święta ❤️ Najlepszy czas, spędzony z rodziną ???? ????Chwilo trwaj... ????"
Małgosia Socha na zdjęciu otula się długim swetrem w kolorze brudnego różu najprawdopodobniej od Łukasza Jemioła. Takie długie swetry projektanta kosztują ok. 1 700 zł! Po porodzie, a od narodzin synka aktorki minęły przecież niecałe trzy tygodnie, i wtedy gdy w nocy wstajemy do dziecka, karmimy piersią, często bywa nam zimno. Organizm powoli wraca do normy. Trwa to około 8 tygodni. Ciepły długi sweter może być w tym czasie cudownym otulaczem dla mamy. Zwłaszcza jesienią i zimą! Ale wcale nie musi być od razu w cenie projektanckiej ;). Małgosia na swoim Instagramie napisała pod zdjęciem z książką i w długim swetrze: "Ciii...???????????? Staśko śpi...???? nie pamiętam kiedy miałam czas, żeby przeczytać dobrą książkę????". My oczywiście wiemy, co to za bestseller :).
Ta powieść to "Królowa cukru" - epicka i poruszająca opowieść o współczesnych Stanach Zjednoczonych - wielkich marzeniach, poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi i wciąż aktualnych problemach nietolerancji oraz wykluczenia.
Niestety nie wszyscy potrafią się cieszyć z cudzego szczęścia i aktorkę nie ominęły dziwne i niezbyt sympatyczne komentarze w stylu "Trzeba było wcześniej zadbać o rodzeństwo to byłoby więcej czasu" albo też "A gdzie córeczki, poszły w odstawkę?". Jakim trzeba być człowiekiem, by coś takiego pisać?
Może i nie ma się czym przejmować, ale... trzeba piętnować takie idiotyczne zachowania. Nie każda świeżo upieczona mama ma siłę i ochotę odpierać nieprzyjemne ataki. Nawet jeśli jest znana. Na szczęście to już trzecie dziecko aktorki, więc z pewnością jest zaprawiona w bojach. I cieszy się macierzyństwem na nowo, jak tylko się da.
To chyba prawda, że przy drugim i trzecim dziecku inaczej odbieramy bycie mamą i trudy przy nowo narodzonym maluszku? Bardziej na luzie?
Zobacz też:
- Niejadek też zje obiadek z takiego talerzyka jak ten Klary Lewndowskiej! Hit!
- Fajny wynalazek na spacery z dzieckiem - wielorazowe saszetki!
- Sukienki i koszule do porodu. Te są najfajniejsze!