Reklama

Aby sprawdzić, które z nich są prawdziwe, specjalnie dla ciebie zajrzeliśmy pod skorupkę. Zanim zasiądziesz do jajecznicy, przeczytaj, co udało się nam ustalić.

Reklama

Jajko to pokarm doskonały. Dostarcza niemal wszystkich składników odżywczych.

Najcenniejsze jest białko. Zawiera ono komplet aminokwasów, których nasz organizm nie potrafi wytwarzać, musi więc otrzymywać je z pokarmem. Aminokwasy przyswajane są niemal w całości i wykorzystywane np. do budowy mięśni. Co ciekawe, żółtko zawiera ich więcej niż białko.
Wiele witamin i składników mineralnych. W jajku znajdują się m.in.: żelazo, fosfor, siarka, wapń, potas, chlor i cynk oraz jod, a także witaminy A, D, E oraz z grupy B, zwłaszcza kwas foliowy. Dlatego jajek nie może zabraknąć w diecie kobiet ciężarnych, karmiących, dzieci, młodzieży i rekonwalescentów.

Żebyś była zdrowa, piękna i mądra
Skorupka skrywa smakowitą „multiwitaminową pigułkę”. Jak ona działa?
Chroni oczy. Żółtko to źródło luteiny. Barwnik ten działa jak wewnętrzne okulary przeciwsłoneczne. Filtruje szkodliwe dla oczu światło niebieskie i zapobiega uszkodzeniom siatkówki. Luteina ma właściwości antyoksydacyjne – zapobiega uszkodzeniom siatkówki wywołanym przez wolne rodniki.
Poprawia pamięć i koncentrację. Z lecytyny zawartej w żółtku powstaje cholina. Usprawnia ona pracę mózgu.
Dba o skórę. Jajko ma sporo witaminy A i E, które zapobiegają trądzikowi. Sprawiają też, że skóra jest jędrna i gładka.
Odchudza. Ale uwaga! Tylko białko. Gdy oddzielisz je od żółtka, dostarczy zaledwie 14 kcal.
[CMS_PAGE_BREAK]
Komu i ile?
Złą sławę jajka zawdzięczają cholesterolowi. Jedno żółtko zawiera go aż 270 mg. Nie jest on jednak tak groźny, jak się powszechnie uważa. Do tej pory żadne badania naukowe nie potwierdziły, że obfitująca w jajka dieta jest bezpośrednią przyczyną chorób serca i układu krążenia. Co więcej, naukowcy podkreślają, że w jajku znajdują się:
- wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 – obniżają one poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi, a co za tym idzie – zapobiegają miażdżycy;
- pogromca tłuszczu, czyli wspomniana już wcześniej lecytyna. Rozbija ona tłuszcze i cholesterol na małe cząsteczki, zapobiegając ich odkładaniu się na ścianach tętnic. Dlatego jeśli nie masz kłopotów zdrowotnych, z czystym sumieniem możesz zjeść nawet 7–8 jajek tygodniowo. Ale przy problemach z sercem czy hipercholesterolemii – ograniczaj ilość jajek do 2–3 tygodniowo .

Pamiętaj też, że białko jaja kurzego jest silnym alergenem. Na liście produktów wywołujących uczulenia zajmuje drugie miejsce za białkami mleka. Dlatego jajka najlepiej nie podawać osobom uczulonym i dzieciom poniżej 12. miesiąca życia ze skłonnością do alergii.

Rozszyfruj stemple na jajkach. Cyfra
1 - oznacza, że jajo zniosła kura hodowana na dużym wybiegu,
2 – to symbol chowu na ściółce, kod,
3 – w klatkach.

Gotowane czy smażone?
Najzdrowsze są jajka gotowane na miękko (2–3 minuty od zagotowania się wody). Smaczna i lekkostrawna jest także jajecznica na parze, najlepiej bez tłuszczu i ze szczypiorkiem.
W związku z wirusem ptasiej grypy zaleca się gotowanie jajek na twardo ok. 8–10 minut. Trzeba jednak pamiętać, że zbyt długie gotowanie jaj (powyżej 10 minut) powoduje straty witamin i obniża ich wartość odżywczą nawet o ok. 40 procent. Wokół żółtka powstaje wówczas zielona obwódka, co jest spowodowane połączeniem zawartej w nim siarki z żelazem.

Reklama

Czy znasz takie?
- jaja przepiórcze -
wykorzystuje się je w diecie dzieci uczulonych na białko kurze. Jedno kurze jajko można zastąpić trzema, czterema przepiórczymi. Mają więcej żółtka, mniej tłuszczu. Jest w nich więcej składników mineralnych i witamin.
- jaja strusie - jedno jajo waży ok. 1650 g. Zawiera ok. kilograma białka i 320 g żółtka. Ma co prawda sporo cholesterolu, ale nawet pięć razy więcej cennych nienasyconych tłuszczów niż jaja kurze.
- jaja gęsie - podobnie jak kacze są dość pożywne, ale ciężkostrawne. Zawierają dużo tłuszczu. Mają oleisty smak, dlatego najczęściej wykorzystuje się je do wypieków.

Reklama
Reklama
Reklama