12 zdań, których lepiej nie mówić do mam domowych [WIDEO]
Jeśli zostałaś z dzieckiem w domu, pracujesz na pełen etat! A nawet więcej – bo 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. I jest to naprawdę ciężka praca! Ty dobrze o tym wiesz. Ale inni… niekoniecznie. Czy i ty usłyszałaś kiedyś jedno z takich wkurzających zdań?
Niezależnie od tego, czy pozostanie z dzieckiem w domu było twoją decyzją czy zmusiło cię do niej życie, prawda jest taka, że opieka nad maleństwem i jednoczesne dbanie o dom to bardzo absorbujące sprawy i, co tu dużo mówić, męczące. Większość z nas ma poczucie, że to nawet więcej niż praca etatowa, choć z zewnątrz nie dla wszystkich tak właśnie to wygląda...
Żadna mama „siedząca z dzieckiem w domu” nie chciałaby z pewnością usłyszeć:
- Jesteś taka szczęśliwa! Masz teraz tyle czasu dla siebie!
- O matko, to co ty robisz całymi dniami??? Twój dom pewnie lśni!
- Za bardzo angażujesz się w dziecko, powinnaś zrobić coś dla siebie...
- Dlaczego jesteś taka zmęczona?
- Kiedy zamierzasz wrócić do prawdziwej pracy?
- Musisz czuć się okropnie, że porzuciłaś karierę dla dziecka!
- Cudownie jest być mamą! Jeden uśmiech dziecka wszystko wynagradza!
- Siedzisz z dzieckiem w domu? A w liceum wyglądałaś na taką inteligentną!
- Skoro siedzisz cały dzień w domu, to może posprzątasz także u mnie?
- Skoro siedzisz z dzieckiem w domu, to pewnie nieźle się wam powodzi...
- Możesz odbierzesz mi przesyłkę z poczty, skoro cały dzień masz tylko dla siebie?
- Tak leniwie płynie ci czas... Twoje dzieci nigdy się nie nauczą co to znaczy ciężka praca.
Zobacz też: Macierzyńskie rozterki - jak zrozumieć siebie?