Warto mieć dobrą opinię
O jakości pieluszek Dada, wyjątkowej współpracy przy ich współtworzeniu oraz zupełnie nowym logo rozmawiamy z Aleksandrą Świebodą, kierownikiem Działu Ocen i Rozwoju Współpracy Instytutu Matki i Dziecka.
- Od wielu lat Państwa Instytut zajmuje się opiniowaniem produktów, przeznaczonych dla dzieci. Jednym z najbardziej popularnych produktów, które otrzymały od Państwa pozytywną opinię są pieluszki Dada.
- Faktycznie, pieluszki marki Dada od wielu lat mają pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka. Producent zwrócił się do nas z w tej sprawie planując ich wprowadzenie do sprzedaży i od tego czasu bardzo blisko współpracujemy, nie tylko każdorazowo opiniując nowe pieluszki tej marki, ale także wnosząc istotny wkład w ich rozwój. To jest powód dla którego w drugim kwartale tego roku, zdecydowaliśmy się mocniej zacieśnić naszą współpracę i zwrócić uwagę na jej wyjątkowość, tworząc specjalną rekomendację dla pieluszek Dada. Od października 2015 roku będą one oznaczone specjalnym złotym logo „Stworzone we współpracy z Instytutem Matki i Dziecka”.
- Jak wygląda standardowa procedura opiniowania produktów w Instytucie?
- Instytut wydaje opinie na temat różnych produktów. Zgodnie z naszą procedurą inicjatywa leży po stronie producenta lub dystrybutora. Składa on wniosek o wydanie opinii na temat produktu wraz z listą dokumentów niezbędnych do potwierdzenia, że produkt jest zgodny z obowiązującymi przepisami i normami oraz, że spełnia wszelkie wymagania w zakresie bezpieczeństwa ogólnego produktu. Jednak Instytut nie ogranicza się tylko do oceny kryteriów technicznych dotyczących jakości materiałów czy konstrukcji, ale sprawdza czy produkt jest odpowiedni do wieku dziecka i czy wspomaga jego harmonijny rozwój. Jeśli produkt nie budzi żadnych zastrzeżeń ze strony specjalistów medycyny wieku rozwojowego rozpoczynamy badania użytkowe z udziałem dzieci i rodziców. Są to pracownicy Instytutu, przede wszystkim pielęgniarki, położne i lekarze z dziećmi w odpowiednim wieku, z uwagi na swoją pracę szczególnie wrażliwi na pewne cechy użytkowe produktów. Wraz z produktem do użytkowania przez określony czas otrzymują oni ankietę oraz wytyczne odnośnie prowadzenia obserwacji. Na przykład badania użytkowe pieluszek sprawdzają czy pieluszki są dobrze dopasowane, czy nie obcierają wrażliwej skóry dzieci w pachwinach, czy wkład zmoczony nie przemieszcza się, czy zapięcia są skuteczne itp. W odpowiednim czasie spotykamy się z użytkownikami, zbieramy ich osobiste opinie i analizujemy ankiety. Wyniki ankiet są standaryzowane w kilkustopniowej skali. Cały ten jest zawarty w raporcie, który otrzymuje producent. Tylko najlepsze z zaopiniowanych przez nas produktów mogą zostać opatrzone logo „Pozytywna opinia Instytutu Matki i Dziecka” na opakowaniu w formie graficznej oraz dodatkowej informacji tekstowej z numerem opinii. Co ważne, nasza opinia ma datę ważności tak, żebyśmy zawsze mieli pewność, że jakość produktu w przyszłości będzie musiała być testowana ponownie, by ją przedłużyć.
- W takim razie czym różni się ta procedura od współpracy, którą rozwijacie Państwo z producentem pieluszek Dada?
- Oczywiście cała standardowa procedura opiniowania, jak ta opisana przeze mnie powyżej, wygląda dokładnie tak samo. Bywamy jednak proszeni o zwiększenie grupy panelowej albo zadanie dodatkowych, specyficznych pytań w ankietach. Jednak w przypadku pieluszek Dada jest to często ostatni etap. Istotą naszej współpracy jest to, co robimy wcześniej. Producent pieluszek Dada odpowiednio wcześniej informuje nas, że chciałby wprowadzić nową wersję pieluszek. Spotykamy się w grupie eksperckiej, omawiamy, na czym miałaby polegać taka zmiana, często wtedy też otrzymujemy pierwsze próbki. Następnie produkt trafia do badań użytkowych. Mając wcześniej wiedzę o nowych cechach pieluszek, wiemy, jakie pytania warto zadać, by uzyskać wymagane informacje. Często nie czekamy na finalną
ankietę, tylko konsultujemy się z użytkownikami w trakcie. Do tych badań angażujemy wyłącznie najbardziej aktywnych i skrupulatnych użytkowników, którzy pozostają z nami w bieżącym kontakcie. Dzięki temu z oceną konkretnego parametru możemy wrócić nawet w ciągu kilku dni, a raporty powstają szybciej niż w standardowej procedurze. Na tych danych pracuje dział jakości oraz R&D – rozwoju produktów producenta. Zdarza się, że otrzymujemy dodatkowe pytania, do informacji zawartych w raporcie. W przypadku tak popularnego produktu jak pieluszki Dada otrzymujemy wiele informacji od użytkowników zupełnie z nami nie związanych, po prostu od rodziców, którzy kupili ten produkt w sieci Biedronka lub Hebe. Widząc logo Instytutu na opakowaniu z własnej inicjatywy dzielą się swoimi opiniami i spostrzeżeniami. Wszystkie je bierzemy pod uwagę podczas prowadzonych przez nas prac.
- Czy po fazie opinii produktów produkt jest już gotowy do wypuszczenia na rynek?
- To zależy. Jeśli nie mieliśmy żadnych uwag, a ocena była bardzo wysoka, wtedy od razu dajemy pozytywną opinię i produkt pojawia się na rynku. Zdarza się jednak, że w ankietach pojawiają się sugestie, dotyczące możliwych ulepszeń lub uwagi. Są one analizowane i najczęściej po kilku tygodniach trafia do nas udoskonalona wersja produktu. Staramy się ją przekazać do tej samej grupy opiniujących, by sprawdzić czy zauważali różnice w produkcie. To daje ogromną satysfakcję, gdy ankiety, które do nas wracają pokazują, że dokładnie te rzeczy, na które zwróciliśmy szczególną uwagę, zostały zmienione lub ulepszone. W takich chwilach wiemy, że nasza praca ma sens, a współpraca z producentem pieluszek Dada to dobre rozwiązanie, bo Dada słucha naszych ekspertów, rozumie na czym nam zależy i wprowadza te zmiany. Dzięki temu wiemy, że w ten sposób współtworzymy produkt, który naprawdę najlepiej odpowie na oczekiwania rodziców i ich pociech.
- To tłumaczy, skąd nowe logo „Stworzone we współpracy z Instytutem Matki i Dziecka”.
- Wspólnie uznaliśmy, że to sformułowanie jest najbliższe temu, co faktycznie wspólnie robimy. Można śmiało powiedzieć, że współtworzymy pieluszki Dada. W gruncie rzeczy chodzi właśnie o wspólny cel, wzajemne zaufanie, szczerość w komunikacji, ale też o dobrą, partnerską relację. Nie wszystkie nasze rozmowy są łatwe, ale widzimy, że konstruktywna wymiana opinii wnosi wiele dobrego do produktu. Gdy więc nowe pieluszki Dada wchodzą na rynek, traktujemy to jako nasz wspólny sukces. Zawsze otrzymujemy też informację zwrotną z rynku, gdyż ludzie, widząc nowe pieluszki Dada, dzielą się z nami swoimi odczuciami. Cenne jest dla nas również to, że otrzymujemy informacje o tym, jak produkt sobie radzi na rynku od naszego partnera. Nie ukrywamy więc, że sukces pieluszek Dada na polskim rynku odbieramy bardzo osobiście.
- Czy to oznacza, że wkrótce możemy się spodziewać nowych pieluszek Dada?
- W tej chwili na wszystkich opakowaniach pieluszek pojawia się nasze nowe złote logo „Stworzone we współpracy z Instytutem Matki i Dziecka”. Będzie to więc niewielka zmiana, ale ważna z naszego punktu widzenia. Mamy nadzieję, że rodzice zwrócą na nią uwagę i zastanowią się, co to logo tak naprawdę oznacza.
Zajrzyj też na: www.dada.pl