Jak rozwijają się zmysły niemowlęcia?
Każde dziecko rozwija się indywidualnie w swoim tempie, ponieważ w dużej mierze zaprogramowane jest to w genach. Nie zmienia to jednak faktu, że zmysły u każdego maluszka rozwijają się podobnie w podobnym czasie.
Przez pierwsze lata życia maluszek zmienia się z dnia na dzień. Jeśli rodzice mają wiedzę na temat procesów rozwojowych u dzieci, mogą odpowiednio wspierać swojego bobasa. To także ogromna szansa na wychwycenie zbyt dużych odstępstw od normy, zarówno jeśli chodzi o wagę, wzrost, tempo nauki mówienia czy umiejętności społeczne i socjalizację. A maleństwo już od pierwszych chwil swojego życia uczy się samodzielności. To nieprawda – nawet jak na to wygląda – że małe dziecko tylko je, śpi i płacze. Czy wiecie, że ma aż sześć stanów świadomości? Może być spokojnie czujne, aktywnie czujne, może płakać, być ospałe, spać spokojnie albo spać aktywnie. Także jego zmysły z dnia na dzień się wyostrzają. Oto jak się rozwijają.
Słuch
To najlepiej rozwinięty zmysł dziecka. Warto bowiem wiedzieć, że już z okresu płodowego maleństwo pamięta bicie serca mamy i ton jej głosu. Nic więc dziwnego, że jest w stanie rozpoznać głos swojej mamy spośród głosów obcych kobiet. Ważne tylko, by nie odsuwać się na więcej niż 3-4 kroki, ponieważ szeptu noworodek nie usłyszy. Maluszki lubią zwłaszcza śpiewne tony, stąd tak uspokaja je ciche śpiewanie/nucenie kołysanek. Zresztą są w stanie rozpoznać utwór, którego mama słuchała często będąc w ciąży. Na dźwięk znanych nut szkrab może stać się bardziej pobudzony, usiłować nawiązać kontakt etc. Uwaga: bobasy nie tolerują gwałtownych dźwięków, zbytniego nasilenia różnych odgłosów i hałasu.
Wzrok
Ze wzrokiem nie jest tak „różowo”, jak ze słuchem. Tuż po urodzeniu noworodek widzi jedynie ciemne i jasne plamy. Jest krótkowidzem, wyraźnie widząc jedynie to, co znajduje się nie dalej jak 30 cm od oczek. Jednak już kilka godzin po porodzie jest w stanie zobaczyć twarz mamy – widzi oczy, nos, usta, ale reszta jest zamazana. Ruchy gałek ocznych są jeszcze nieskoordynowane, ale to także szybko się zmieni. Uwagę dziecka przyciąga to, co jest w ruchu i co ma jaskrawe kolory. Kontrastowe zestawienia typu biały-czarny stanowczo „woli” niż rozmazane pastele. Jego wzrok z pewnością przyciągną więc rysunki na pieluszce, czyli wzorki nadrukowane na zewnętrznej powłoczce. Bobas nie lubi także jasnego światła i błysków, za to nocna lampka z pewnością przypadnie mu do gustu. Rozwój wzroku trwa około roku, stąd w okolicach pierwszych urodzin dziecko widzi z reguły tak samo, jak osoba dorosła.
Dotyk
Maleństwo poznaje świat za pomocą całej powierzchni ciała. Czuje zmieniającą się temperaturę otoczenia, ciężar i wilgoć pieluszki, kołysanie, ciepło ramion mamy. O tym, jak zmysł ten jest ważny dla rozwoju dziecka może świadczyć fakt, że lekarze zalecają kangurowanie, czyli przytulanie „skórą do skóry”. Ponadto to jeden z najskuteczniejszych sposobów na uspokojenia maleństwa. Kojąco działa zwłaszcza mały masaż przed snem. Szczególnie wrażliwe na dotyk są usta, język oraz opuszki palców. I teraz już wiesz, dlaczego dziecko tak namiętnie wszystko bierze do buzi – ono się tak uczy!
Węch
Dziecko naprawdę ma nosa! Dlatego właśnie już chwilę po porodzie jest w stanie dotrzeć do piersi mamy „na czuja”. Rozpozna swoją mamę zawsze, wszędzie i z nikim jej nie pomyli! Potrafi także rozróżnić zapachy dla niego przyjemne od nieprzyjemnych, chociaż to co lubi, a czego nie, może wydawać się rodzicom niezrozumiałe. Znajome zapachy dają poczucie bezpieczeństwa, a jednym z nich może być np. aromat... brudnej pieluszki. Ponadto dzieci nie lubią intensywnych zapachów, np. mocnych perfum i mieszanin woni, więc pełna aromatów kuchnia może nie być ich ulubionym miejscem.
Smak
Zmysł ten kształtuje się już w okresie prenatalnym. Kubki smakowe rozwijają się od 55. dnia życia płodowego, by już w 3. miesiącu różnicować podstawowe smaki. W 14. tygodniu maleństwo zaczyna połykać wody płodowe i od tego czasu jest wrażliwe na ich smak. Noworodek wyczuwa cztery podstawowe smaki: słodki, kwaśny, słony i gorzki. Co ciekawe, tak mały bobas ma większą „powierzchnię odbioru wrażeń smakowych” niż dorośli, gdyż kubki rozmieszczone są: na całym grzbiecie, dolnej powierzchni i koniuszku języka, na podniebieniu twardym oraz śluzówce warg i szczęk.
Zajrzyj też na: www.dada.pl