Reklama

Podczas ciąży i karmienia piersią nie zaleca się picia alkoholu, to prawda stara jak świat, w dodatku poparta badaniami. Wynika z nich, że zakaz picia alkoholu przez ciężarną lub karmiącą mamę chroni dziecko przed poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Czy zatem z chwilą, gdy maluch przestaje ssać pierś i staje się odrębnym bytem niezależnym od tego, co mama wypiła i zjadła, kończy się czas matczynej abstynencji? Czy wreszcie bez obaw o zdrowie swojej pociechy możesz wypić lampkę wina, drinka czy piwo? Na ogół stwierdzamy, że nie ma w tym nic złego, jeśli zachowamy umiar. Czy rzeczywiście?

Reklama

Niewinny drink i prawne konsekwencje picia alkoholu przez rodzica

Rodzic opiekujący się dzieckiem, w czasie gdy znajduje się pod znacznym wpływem alkoholu, niewątpliwie zagraża bezpieczeństwu swojej pociechy - tłumaczy Agnieszka Partyk prawniczka z Sądu Rodzinnego w Krakowie. Powstaje bowiem ryzyko, że nie będzie w stanie właściwie się nią zaopiekować. Sąd rodzinny może np. wszcząć postępowanie o ograniczenie władzy rodzicielskiej. Wielu rodziców może uważać jednak, że małe piwo czy drink to nie są jednak znaczne ilości alkoholu. "Trudno jednoznacznie i apriorycznie przyjąć, jaka ilość alkoholu jest \"bezpieczna\" jeśli rodzic ma zajmować się dzieckiem. Nie ma w tym zakresie żadnych przepisów i norm. U jednego z rodziców, który źle toleruje alkohol, wypicie nawet jednej lampki wina może negatywnie wpłynąć na sposób zajmowania się dzieckiem - u innego - taka ilość może nie mieć w zasadzie żadnego wpływu na sprawowaną opiekę - wyjaśnia Agnieszka Partyk i dodaje: Każdy dorosły zna swój organizm i przed podjęciem decyzji o sięgnięcie po alkohol powinien ocenić czy nie zagrozi choć pośrednio swojemu dziecko, a więc np. czy pod wpływem alkoholu - jego reakcja nie zostanie znacząco spowolniona.

Rodzic trzeźwy jak kierowca

Według polskiego prawa prowadząc samochód należy być całkowicie trzeźwym. Dlaczego przepisy są tak rygorystyczne? Choćby dlatego, że alkohol wpływa na spowolnienie reakcji, zaburza ocenę sytuacji i sprzyja zachowaniom brawurowym. Czy rzeczywiście jasny umysł i refleks to nie są cechy, które potrzebne są podczas opieki nad dzieckiem, zwłaszcza nad niemowlakiem czy ruchliwym kilkulatkiem. Jeśli zastanawiasz się, czy jako rodzic możesz wypić drinka lub małe piwo, sprawdź niżej, w jaki sposób nawet niewielka ilość alkoholu może wpływać na twoje reakcje. Maluchy często przewracają się, spadają ze schodów, albo nieoczekiwanie w nocy wysoko gorączkują. Co zrobisz mając promile we krwi, gdy trzeba będzie zawieźć je autem na ostry dyżur lub jechać do nocnej apteki po potrzebne lekarstwa. Para kierowców zwykle umawia się - ty prowadzisz, więc ja mogę się napić. Wielu rodziców postępuję podobnie - ja wypiję drinka lub piwo, ty musisz być trzeźwa/y. Nawet przy takiej umowie warto jednak nie przekraczać granic. Dla dziecka widok pijanego rodzica to traumatyczne przeżycie. Pokazuje to mocny film nakręcony na potrzeby kampanii społecznej mającej przeciwdziałać alkoholizmowi.

Reklama

0,0 – 0,1 prom. we krwi – według polskiego prawa osoba z takim stężeniem alkoholu we krwi uznawana jest za trzeźwą. Warto jednak wiedzieć, że nawet minimalna ilość alkoholu może objawiać się rozproszoną uwagą, co np. opóźniać reakcje rodzica, który opiekuje się dzieckiem, także wpływać na reakcję na drodze.
0,2–0,5 prom. – w prawie określane jest jako stan po użyciu alkoholu – możesz czuć odprężenie i euforię, a także mieć nieznaczne zaburzenia równowagi, zmniejszenie krytycyzmu, upośledzenie koordynacji wzrokowo-ruchowej oraz zaburzenia widzenia.
0,5–0,7 prom. – stan nietrzeźwości – objawy: następują zaburzenia sprawności ruchowej, osłabienie refleksu, nadmierna pobudliwość i gadatliwość, pogorszenie zdolności zapamiętywania, a także osłabienie samokontroli i błędna ocena własnych możliwości.
0,7–2 prom. – występują zaburzenia równowagi, sprawności i koordynacji ruchowej, obniżenie progu bólu, zmniejszenie sprawności intelektualnej (błędy w logicznym rozumowaniu, wadliwe wyciąganie wniosków itp.), opóźnienie czasu reakcji, wyraźna drażliwość, zachowania agresywne, pobudzenie seksualne, wzrost ciśnienia krwi, przyspieszenie akcji serca, wymioty świadczące o obronie organizmu przed przedawkowaniem.
2–3 prom. – pojawiają się zaburzenia mowy (mowa bełkotliwa), wyraźne spowolnienie i zaburzenia równowagi, wzmożona senność, znacznie osłabiona zdolność do kontroli własnych zachowań, "urwane filmy.

Reklama
Reklama
Reklama