Dniówka kobiety w ciąży i pracującej przy ekranie komputera nie będzie już skracana do czterech godzin. Pracownica spodziewająca się dziecka ma mieć 15-minutową przerwę w każdej godzinie pracy przy ekranie komputera. Maksymalnie będzie mogła w ten sposób przepracować osiem godzin na dobę. Tak wynika z projektu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wykazu prac uciążliwych, niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet w ciąży lub karmiących dziecko piersią. To istotna zmiana dla kobiet, które chciały pracować w ciąży.

Reklama

Lepiej dla firm, lepiej dla kręgosłupa ciężarnych?

Po zmianie przepisów firma nie będzie już musiała martwić się o zorganizowanie pracy ciężarnym. Będą one mogły pracować przy monitorze przez osiem godzin dziennie, o ile pracodawca zapewni im wspomnianą 15-minutową przerwę w każdej godzinie. W rezultacie ich czas pracy przy monitorze wzrośnie z obecnych czterech do sześciu godzin (po wyłączeniu przerw). Zdaniem Centralnego Instytutu Ochrony Pracy nie oznacza to jednak pogorszenia warunków pracy kobiet. Z opinii CIOP wynika, że wprowadzenie częstszych przerw lepiej wpływa na zmniejszenie obciążeń układu mięśniowo-szkieletowego (podczas pracy przy monitorze) niż skracanie całej dniówki.

Praca przy komputerze kobiety w ciąży - jak było dotychczas?

Obecnie obowiązujące Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie wykazu prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet określa, iż praca przy komputerze kobiety w ciąży – nie może trwać dłużej niż 4 godziny na dobę. Praca przy komputerze jest traktowana jako praca w warunkach szkodliwych i w związku z tym, gdy czas pracy kobiety w ciąży przekracza 4 godziny – pracodawca jest zobowiązany do zmiany warunków pracy na dotychczas zajmowanym stanowisku pracy, skrócenie czasu pracy lub przeniesienie pracownicy do innej pracy (art. 179 Kodeksu Pracy). Jeśli powyższe powoduje obniżenie wynagrodzenia, pracownicy przysługuje dodatek wyrównawczy. Pracownica w okresie zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy zachowuje prawo do dotychczasowego wynagrodzenia.

Karmiące stracą kilka przywilejów po zmianach

Projekt rozporządzenia zakłada też inne zmiany istotne dla zatrudnionych. Ciężarna wykonująca prace w pozycji stojącej nadal nie będzie mogła ich wykonywać dłużej niż trzy godziny w ciągu zmiany, ale przepisy doprecyzują, że czas spędzony w pozycji stojącej nie będzie mógł jednorazowo przekraczać kwadransa (po tym czasie powinna następować 15-minutowa przerwa). Jednocześnie ograniczenie to (podobnie jak zakaz pracy w pozycji wymuszonej) przestanie obowiązywać kobiety karmiące piersią. Te ostatnie nie będą już także objęte takimi samymi normami w zakresie przenoszenia ciężarów jak pracownice spodziewające się dziecka (karmiące będą mogły dźwigać 1/2 limitu, a ciężarne – 1/4 limitu przewidzianego dla pozostałych kobiet).

Plansza źródło: Infor.pl

Zobacz także

Podobają Wam się te zmiany?
Uważacie, że będą one z korzyścią dla kobiet ciężarnych? Jesteśmy ciekawi waszej opinii, piszcie proszę w komentarzach i głosujcie w sondzie.

Polecamy:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama