
Będąc świeżo upieczoną mamą z wykształceniem prawniczym, aktualnie „relaksującą się” na urlopie macierzyńskim, uznałam, że mogę zrobić coś jeszcze oprócz zmieniania pieluch. Stworzyłam bloga (www.prawniknamacierzynskim.pl), by za jego pośrednictwem pomagać innym mamom w przedzieraniu się przez gąszcz przepisów prawnych związanych z macierzyństwem, choć nie tylko.
Opowiem o prawach, które przysługują ci jako pracownikowi w związku z nową sytuacją życiową, jaką jest ciąża i urodzenie dziecka. Zacznijmy od początku.
Dwie kreski na teście
Gratulacje! Idź do lekarza po zaświadczenie o ciąży i zanieś je pracodawcy. Pamiętaj, że pierwsza wizyta u lekarza musi przypadać przed upływem 10. tygodnia ciąży, a kolejne przynajmniej raz na trymestr. Udokumentowane wizyty lekarskie w karcie ciąży będą potem warunkiem koniecznym do wypłaty tzw. becikowego. Pracodawca musi wiedzieć, że jesteś w odmiennym stanie, bowiem od tej chwili będziesz objęta szczególną ochroną. Na czym polega ochrona przyszłej mamy?
Ciężarnej nie można wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę. Nie będziesz jednak chroniona, gdy:
- Rażąco naruszyłaś swoje obowiązki i zwolnią cię dyscyplinarnie.
- Pracodawca ogłosi upadłość lub jest w likwidacji.
- Jesteś na umowie na czas próbny nie przekraczający jednego miesiąca.
Pamiętaj, że gdy zawarłaś umowę na czas określony albo okres próbny przekraczający 1 miesiąc, przepisy chronią cię w mniejszym stopniu. Pracodawca może cię zwolnić, choć nie zawsze – jeśli koniec twojej umowy przypadałby po 3. miesiącu ciąży, to ulegnie ona automatycznemu przedłużeniu aż do dnia porodu. W praktyce oznacza to, że będziesz mieć prawo do zasiłku macierzyńskiego, mimo że twoja umowa o pracę już wygaśnie.
- Jeżeli w chwili wypowiedzenia umowy nie byłaś jeszcze w ciąży, ale byłaś w tym stanie, gdy umowa o pracę miałaby się formalnie zakończyć, wypowiedzenie jest nieważne, a pracodawca musi przyjąć się z powrotem do pracy.
- Ciężarnych ani karmiących nie wolno zatrudniać przy pracach szczególnie uciążliwych. Do takich prac należą m.in. prace związane z wysiłkiem fizycznym, w hałasie, pod ziemią i na wysokości. Jeśli tak się składa, że wykonujesz jedną z nich, pracodawca powinien zmienić twoje warunki pracy, aby wyeliminować zagrożenie. Jeżeli jest to niemożliwe, powinien zwolnić cię na czas niezbędny z obowiązku pracy. Pamiętaj, że za czas takiego zwolnienia przysługuje ci wynagrodzenie.
- Ciężarnej nie wolno zatrudniać w godzinach nadliczbowych ani delegować poza stałe miejsce pracy bez jej zgody. Jeśli pracujesz w porze nocnej, pracodawca powinien zmienić twój rozkład czasu pracy lub przenieść cię do innej pracy.
- Jeżeli w czasie ciąży zachorujesz, to będąc na zwolnieniu, otrzymasz zasiłek chorobowy w wysokości 100 proc. wynagrodzenia.
- Pracodawca powinien udzielić ci zwolnienia od pracy na zalecone przez lekarza badania lekarskie, jeżeli nie mogą być wykonane poza godzinami pracy. Za ten czas nieobecności także przysługuje wynagrodzenie.
Poród i co dalej?
Jeśli w ciąży tych przepisów było garść, to teraz wysypią się jak z worka.
Urlop macierzyński 2013
Kiedy szczęśliwie zakończysz już okres ciąży i zostaniesz mamą, przysługuje ci urlop macierzyński, w czasie którego otrzymasz zasiłek macierzyński w wysokości 100 proc. pensji. Długość urlopu macierzyńskiego zależy od liczby urodzonych przy porodzie dzieci. Przy jednym przysługuje 20. tygodni, przy dwóch – 31. tygodni, trzech – 33. tygodni, czterech – 35. tygodni, pięciu i więcej – 37. tygodni. Co najmniej 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego mogą przypadać przed przewidywaną datą porodu.
Czytaj więcej: urlop macierzyński 2014
To jednak nie koniec czasu, który możesz przeznaczyć na opiekę nad dzieckiem. Po zakończeniu podstawowego urlopu macierzyńskiego, możesz złożyć do pracodawcy wniosek o udzielenie tzw. dodatkowego urlopu macierzyńskiego, w czasie którego także otrzymasz świadczenie w wysokości pensji. Na razie urlop dodatkowy może wynosić do 4 tygodni przy urodzeniu jednego dziecka, ale docelowo będzie wynosił 6 tygodni lub 8 przy urodzeniu więcej niż jednego dziecka. W czasie dodatkowego urlopu możesz podjąć u pracodawcy pracę na część etatu. Decyzja ta należy do ciebie, podobnie jak i decyzja, czy wykorzystasz cały urlop dodatkowy czy tylko część. Pamiętaj jednak, że dodatkowy urlop macierzyński jest udzielany jednorazowo, a zatem nie można wykorzystać połowy teraz, a drugiej połowy w przyszłym roku.
Uwaga! W natłoku matczynych obowiązków, kiedy każdy dzień przypomina poprzedni, łatwo przegapić terminy. Pilnuj ich, bowiem wniosek o dodatkowy urlop powinnaś złożyć swemu pracodawcy najpóźniej na 7 dni przed rozpoczęciem korzystania z urlopu.
Od redakcji: Urlop macierzyński 2014
Urlopu macierzyńskiego nie można się zrzec, jest obowiązkowy. Masz jednak możliwość powrotu do pracy już po 14 tygodniach urlopu, jeśli pozostałą część wykorzysta tata dziecka. Oboje rodzice muszą złożyć pisemne wnioski – mama, że rezygnuje z reszty urlopu, a tata, że chce go przejąć. Jest też macierzyński urlop dodatkowy: może trwać do 6 tygodni, a le nie trzeba z niego nie skorzystać, tylko wrócić do pracy albo wziąć tylko część urlopu (nie mniej niż tydzień lub jego wielokrotność).
Można przekazać go tacie dziecka lub podzielić na 2 części (np. po 3 tygodnie dla mamy i taty) lub połączyć go z pracą na nie więcej niż pół etatu.
Gdy wykorzystasz podstawowy urlop macierzyński i dodatkowy (w pełnym wymiarze), masz prawo do 26 tygodni urlopu rodzicielskiego. Ten urlop też można skrócić, ale część, którą chcesz wykorzystać, nie może być krótsza niż tydzień lub jego wielokrotność. Urlopem rodzicielskim można się także podzielić z tatą dziecka:
• połowę urlopu wykorzystujesz ty, drugą twój partner
• tata ma dwie części urlopu, ty jedną lub odwrotnie
• dzielicie się urlopem na zmianę (mama, tata, mama)
• jednocześnie opiekujecie się dzieckiem – wtedy urlop rodzicielski trwa 13 tygodni.