Wśród ludowych przysłów wielkanocnych znajdziemy zarówno porzekadła odnoszące się Wielkiego Piątku jak i dnia Zmartwychwstania. Zgodnie z wiedzą naszych przodków – obserwując pogodę w święta, można dowiedzieć się wiele na temat tego, jakiego spodziewać się lata. Z kolei przysłowia o jajkach to kopalnia wiedzy o życiu rodzinnym polskich ptaków i nie tylko!

Reklama

Spis treści:

Ludowe przysłowia wielkanocne na Wielki Piątek

Okazuje się, że Wielki Piątek był dla naszych przodków nie tylko dniem zadumy nad męką ukrzyżowania Jezusa, ale też wyciągania wniosków z pogody, jaka panowała tego dnia. Zapewne istniały powody, dla których spore znaczenie miało czy w Wielki Piątek ściśnie mróz, spadnie ulewny deszcz czy też będzie świecić słońce…

W Wielki Piątek gdy deszcz hojnie doliny zleje, że dużo mleka będzie, są pewne nadzieje.

W Wielki Piątek dobry zasiewu początek.

Kto w Wielki Piątek sieje, ten się w żniwa śmieje.

W Wielki Piątek zrób początek, a w sobotę kończ robotę.

W Wielki Piątek mróz, to proso na górę włóż.

W Wielki Piątek Deszcz, nieurodzaju wieszcz.

Deszcz na Wielki Piątek napcha każdy kątek.

Gdy Wielki Piątek ponury, Wielkanoc będzie bez chmury.

Zobacz także

W Wielki Piątek, gdy deszcz hojnie doliny zleje, że dużo mleka będzie są pewne nadzieje.

Przysłowia polskie na Wielkanoc

Pogoda w Dzień Zmartwychwstania – najważniejsze święto w ciągu całego roku – również stanowiła cenną informację na przyszłość. Nie bez znaczenia był też wyczekiwany koniec postu – po dniach wyrzeczeń można było wreszcie świętować (kto nie pościł – nie mógł mieć pojęcia, jaką satysfakcję niosły ze sobą te wyrzeczenia i jak smakowała ulubiona mięsna potrawa wielkanocna).

Zielone Boże Narodzenie a Wielkanoc biała – w polu uciecha mała.

W Wielką Niedzielę pogoda, duża w polu uroda.

Gdy na dzwony wielkanocne pada, suchość nam przez całe lato włada.

Szołdra (bułka nadziewana mięsem – wielkanocna potrawa śląska) na Wielkanoc lepsza niż zwierzyna.

Kto dzień i noc gości, to w Wielką Niedzielę pości.

Jeśli na Wielkanoc pada – całe lato susza włada.

Deszcz w Wielkanoc – mało paszy, gdy sucho – przeszkodzi kaszy.

Polskie przysłowia i porzekadła o jajkach

Czas gotowania lub krojenia jajek do potraw na stół wielkanocny, czas malowania pisanek i wielkanocnego śniadania to doskonałe okazje do tego, by porozmawiać na temat znaczenia przysłów o jajkach. Prócz powiedzenia „jajko mądrzejsze od kury” oraz rozważań o tym, co było pierwsze: „jajko czy kura”, warto wziąć pod uwagę takie porzekadła jak:

Jeszcze tego nie było, żeby jajo kurę uczyło.

Lepiej mieć jajo bez znoju, niż kurę po ciężkim znoju.

Gdyby kwoka nie gdakała, nikt by nie wiedział gdzie jajo zniosła.

Nie stłukłszy jajka nigdy nie dowiesz się czy jest dobre czy zepsute.

Przyjdzie św. Weronika (13 stycznia), zniesie jajko kaczka dzika.

Na pierwszego Franciszka (15 stycznia) już jajka ma pliszka.

Na święty Wojciech (23 kwietnia) zniesie jajko bociek.

Dawniej dużo częściej mówiło się też, że ktoś (coś) jest mocny (mocna, mocne), jak jajko wielkanocne. Powiedzenie to wzięło się z czasów, gdy dużą popularnością cieszyła się zabawa wielkanocna w taczanie jajek po stole. Wygrywała osoba, której jajko okazało się mieć najmocniejszą skorupkę.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama