Reklama

Ty nie chcesz, żeby dziecko jadło słodycze, a on ciągle kupuje mu cukierki. Ty wprowadzasz jakąś zasadę, a on pozwala dziecku ją łamać. Czujesz się sfrustrowana brakiem wspólnego frontu, dochodzi między wami do coraz częstszych kłótni na tematy związane z dzieckiem i kryzys w związku złowrogo czai się za zakrętem.

Reklama

Bycie rodzicem oznacza podejmowanie wielu poważnych decyzji, począwszy od tego, co dziecko powinno jeść (a czym zdecydowanie nie będziemy go karmić), o której będzie chodziło spać, po kwestie związane z jego zdrowiem (szczepienia, wybór lekarza, suplementy itd.) i metodami wychowawczymi (jaki system kar i nagród? Gdzie stawiamy granice?). W idealnym świecie rodzice podejmowaliby wszystkie te decyzje wspólnie i w pełnej zgodzie, w prawdziwym życiu jednak między mamą a tatą często dochodzi do kłótni na tym tle.

Różnice w podejściu do wychowania dziecka są naturalne

Ty i twój mąż pochodzicie z różnych rodzin i różnych środowisk. To naturalne, że możecie różnić się w podejściu do wychowywania dzieci i funkcjonowania rodziny, nie zadręczaj się więc tym, że pojawiają się między wami problemy na tym tle. Nie oznacza to jednak, że nie należy nic z tym zrobić. Trudno jest z wyprzedzeniem ustalić wszystkie zasady, bo większość kwestii związanych z opieką i wychowaniem dziecka pojawia się dopiero po jego pojawieniu się na świecie. Wcześniej nawet nie byliście świadomi ogromu decyzji, które przyjdzie wam – jako rodzicom – podjąć.

To ważne jednak, żeby rodzice doszli do porozumienia w sprawach związanych z dzieckiem – jest to kluczowe nie tylko dla związku, ale – być może przede wszystkim – dla dziecka, które widząc, że rodzice tworzą zgrany zespół, i żadne z nich nie podkopuje autorytetu drugiego rodzica, ma poczucie bezpieczeństwa. Czasami osiągnięcie pełnego porozumienia w kwestiach dotyczących wychowania dziecko jest niemożliwe, najważniejsze więc, żeby znaleźć kompromis, z którym dobrze będzie czuć się zarówno mama, jak i tata. Jak to zrobić? Oto co radzi Rebecca Evans, propagatorka idei Pozytywnego Rodzicielstwa:

Poczucie fizycznego i emocjonalnego bezpieczeństwa

Nie sposób osiągnąć satysfakcjonujący kompromis, jeśli nie czujemy się bezpiecznie. Na pewno nie znajdziecie kompromisu w sprawach dotyczących dziecka, kłócąc się. Aby dojść do porozumienia, musicie być spokojni, otwarci na to, co druga osoba ma do powiedzenia i musicie podejść do rozmowy z dobrymi intencjami. Wysłuchajcie się i unikajcie zachowań, które szkodzą związkom. Kompromis nie jest łatwy – zawsze coś tracimy. Najważniejsze jednak, żebyśmy czuli się wysłuchani i mieli poczucie, że nasz partner szanuje i próbuje zrozumieć nasz punkt widzenia.

Określ swoje najważniejsze potrzeby

To oczywiste, że są takie obszary związane z opieką nad dzieckiem i jego wychowaniem, które są dla ciebie tak ważne, że nie jesteś skłonna pójść na ustępstwa. Te kwestie najczęściej dotyczą jego zdrowia, bezpieczeństwa, braku kar cielesnych itd. To dobrze, określ je jednak jasno, zanim podejmiecie negocjacje. W sprawach, w których możesz być bardziej elastyczna – zrób to. Warto! Może dziecko jednak mogłoby czasami obejrzeć bajkę na dobranoc, zjeść w weekend ciastko lub pójść spać godzinę później? Przemyśl to. Pamiętaj, że to wasze wspólne dziecko i jego tata ma takie same prawa do decydowania o nim, jak ty.

Ćwiczenie dla rodziców na osiągnięcie porozumienia

Podczas szczerej i spokojnej rozmowy na temat waszych celów wychowawczych, określcie swoje wymagania i przekonania i pozwólcie na to samo ojcu dziecka. Porozmawiajcie o swoim dzieciństwie i o tym, jak was wychowywano, to może wam pomóc zrozumieć wasze odmienne stanowiska. Porozmawiajcie o swoich lękach związanych z tym, co się stanie, jeśli nie będziecie stosować metod wychowawczych, w które wierzycie. A potem zróbcie razem to ćwiczenie, przygotowane przez Instytut Gottmanów, ekspertów od relacji w związkach i rodzinach:

Dokończcie poniższe zdania:

  • Uważam, że jesteś dobrym rodzicem, bo ....
  • Uważam, że moją rolą jako rodzica jest....
  • Moi rodzice byli .... i uważam, że to było....
  • Dyscyplina to...
  • Dla mnie najważniejsze jest to, żeby nasze dziecko....
  • Moim wychowawczym celem jest....

Dzięki temu ćwiczeniu może uda się wam stworzyć wspólny plan wychowania i opieki nad dzieckiem. Pomoże to wam reagować na różne sytuacje w sposób, który uzgodniliście razem i dzięki temu będziecie trzymać wspólny front, a to będzie korzystne dla waszego małżeństwa i samego dziecka. Powodzenia!

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama