Barbara Kurdej-Szatan szczerze o kryzysie w małżeństwie. Nie zawsze było różowo
Barbara Kurdej-Szatan przyznała w wywiadzie dla „Party”, że okres pandemii był dla niej wyjątkowo trudny. Okazuje się, że była o krok od rozstania ze swoim mężem.
Choć Barbara Kurdej-Szatan chętnie zamieszcza w mediach społecznościowych kadry ze swojego życia, w wywiadach niewiele mówi o swojej rodzinie. Tym razem postanowiła zrobić wyjątek. Już dawno nie otworzyła się przed fanami tak, jak w tej rozmowie.
Barbara Kurdej-Szatan przeżyła trudne chwile
W najnowszym wywiadzie dla „Party” aktorka przyznała, że czas pandemii był dla jej związku z Rafałem Szatanem czasem wielkiej próby. Ostatecznie udało się zażegnać kryzys, ale małżeństwo musiała mocno walczyć, żeby nie doszło do rozstania.
„Myślę, że czas pandemii i narodziny Henia bardzo umocniły mój związek z Rafałem. Jak każde małżeństwo mieliśmy swoje wzloty i upadki. Kłócimy się, bo to normalne, ale wiemy, że chcemy ze sobą być, choć były momenty, że między nami wcale nie było różowo” – powiedziała gwiazda.
Gwiazda zawalczyła o małżeństwo
Pomógł im niedawny wyjazd do Grecji. Tam nabrali dystansu, uporządkowali swoje sprawy i zrozumieli, jak bardzo potrzebują siebie nawzajem.
„Jeśli kogoś kochasz, to warto czasem schować dumę do kieszeni i walczyć o związek. Oboje przez lata naszego małżeństwa dojrzeliśmy, potrafimy głośno rozmawiać o tym, co dla nas ważne, i szanować potrzeby drugiej osoby. Dbamy o siebie nawzajem i o to, by każde z nas czuło się szczęśliwe” – dodała Barbara Kurdej-Szatan.
Przypomnijmy, że Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan pobrali się w 2011 roku. Doczekali się dwójki dzieci: córki Hanny oraz synka Henryka. Trzymamy kciuki za parę i życzymy im wielu wspólnych, wspaniałych chwil.
Zobacz też: