Zaledwie chwilę temu gwiazda zamieściła na Instagramie zabawny film, na którym cieszy się z rozpoczęcia roku szkolnego. Jej starsza córka wróciła do szkoły, a młodsza po raz pierwszy poszła do przedszkola.

Reklama

Córka Joanny Koroniewskiej na razie nie wróci do przedszkola

Mała Helenka jednak zachorowała po jednym dniu spędzonym w przedszkolu. Aktorkę czekają dodatkowe obowiązki, bo na razie dziewczynka musi zostać w domu. „Po pierwsze, nie zrobiłam sobie ust. Po drugie, to, co trzymam w ręce, nie służy poprawianiu urody. To po prostu najlepszy przyjaciel każdej mamusi. Nebulizator” – napisała tajemniczo aktorka w pierwszej części posta na Instagramie.

Następnie dodała: „Witamy w brutalnym świecie przedszkolnej rzeczywistości. Mówi się, że pierwszy rok przedszkolaka to więcej niechodzenia niż chodzenia. Idziemy na rekord. Nasza córka wytrzymała jeden dzień! Od dziś już na zdalnym!”.

Trudne początki w przedszkolu

Nie tylko Joanna Koroniewska walczy z chorobą córki. Pod postem gwiazdy pojawiło się mnóstwo komentarzy od solidaryzujących się w bólu matek. Większość z nich miała podobne doświadczenia. Początki w przedszkolu nie były łatwe.

  • „Chyba więcej niechodzenia niż chodzenia. Niestety, znamy to”.
  • „Mój syn już od poniedziałku w domu”.
  • „Znam to. Przedszkole mojego syna w większości było w domu, ale odkąd poszedł do szkoły (jako sześciolatek), uspokoiło się. Praktycznie nie choruje. Niestety trzeba przeczekać ten trudny czas! Powodzenia i zdrówka”.
  • „Nasz jeszcze nie poszedł, bo chory, a tak czekał na przedszkole. Mam nadzieję, że jak pójdzie, to będzie chciał zostać” – pisali internauci.

A jak było u was?

Zobacz także

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama