4 lata, 7 prób, 3 poronienia i 1616 zastrzyków – to zdjęcie mówi tak wiele o poświęceniu matki
Zdjęcie dwutygodniowej London różni się od typowych fotografii noworodków. Bardzo obrazowo pokazuje, jak długą drogę musiała przyjść jej mama, by móc ja utulić w ramionach.
Dziś większość rodziców decyduje się na sesje noworodkowe. To piękna pamiątka zarówno dla rodziców, jak i dla dziecka. Samantha Packer specjalizuje się w fotografii rodzinnej i słyszał już różne pomysły, ale prośba tych rodziców zaskoczyła nawet ją. Kimberly i Patricia poprosiły o ułożenie wokół dziecka serca ze… strzykawek.
Obraz, który mówi więcej niż tysiąc słów
Narzędzia dla rodziców mamotoja.pl
Badania na płodność Czytaj więcejKimberly i Patricia na początku swojej drogi myślały, że zapłodnienie in vitro będzie łatwym procesem. Niestety Patricia poroniła dwa razy w 2016 roku i raz w 2017. Po dwóch pierwszych poronieniach para dowiedziała się, że Patricia cierpi na chorobę związaną z krzepnięciem krwi, więc lekarz zlecił dwa zastrzyki dziennie leku rozrzedzającego krew oprócz standardowych zastrzyków podawanych podczas prób zapłodnienia in vitro. Kimberly zachowała wszystkie strzykawki użyte przez Patricię.
Długa i bolesna droga
- 4 lata, 7 prób, 3 poronienia i 1616 zastrzyków - napisała Samantha pod zdjęciem. Patricia wyznała mazgazaynowi "People" co czuła, gdy zobaczyła strzykawki: - Zobaczenie ich wszystkich rozłożonych było wspaniałe. Patrzyłam na nie i myślałam: 'Rany, byłam w stanie to zrobić. Byłam w stanie przez to przejść'. To dobra reprezentacja tej drogi. Inspirujące jest słuchanie historii innych kobiet na temat, który jest trochę tabu. Świetnie było widzieć, jak niektóre z nich mówią: 'Dajesz nam nadzieję, by to przetrwać'. Bo naprawdę tego potrzebują.
Zdjęcie bardzo szybko zyskało duża popularność, a także pojawiło się wiele komentarzy od innych mam, które przeszły podobną – niełatwą drogę. - Te odpowiedzi są wspaniałe i naprawdę się wzruszyłam czytając, jak te wszystkie kobiety mówiły, że to im daje nadzieję podczas ich zmagań z in vitro. Mam nadzieję, że kiedy ludzie zobaczą to zdjęcie, to da im nadzieję, jeśli sami przez to przechodzą, a jeśli to nie jest ich walka - pomoże im zrozumieć i mieć trochę empatii. - wyznała fotografka.
Źródło: scarymommy.com
Zobacz także:
- Co może zwiększyć skuteczność in vitro?
- Naprotechnologia to metoda leczenia niepłodności nie dla każdego
- Co to jest badanie AMH?