Wiele z nas już w ciąży szuka kontaktu z innymi kobietami, które spodziewają się dziecka i mają zbliżony termin porodu do naszego. Potem dołączamy do forów internetowych i grup na facebooku, w których dyskutujemy z rodzicami na interesujące nas tematy. Jeśli łączy nas tylko wiek dzieci - niesnasek i konfliktów nie sposób uniknąć. Jeśli jednak członkowie grupy podzielają nasze spojrzenie na wychowanie, możemy zdobyć silną i potrzebną grupę wsparcia.
Dorota Peretiatkowicz i Katarzyna Krzywicka-Zdunek, autorki badania dotyczącego współczesnych rodziców (parenialsów), przeprowadzonego przez Instytut Badawczy IQS na zlecenie Mamo, To Ja, opowiadają nam, co mogą dać mamom takie wirtualne społeczności matek.

Reklama

Skąd potrzeba przynależenia do grup „mamowych”?

Dorota Peretiatkowicz: — Bycie matką to najważniejsza rola w życiu dla większości kobiet, które zostały matkami. Mówią, że urodzenie dziecka jest granicą pomiędzy jednym etapem życia a kolejnym. Wzorce się zdezaktualizowały, część kobiet poszukuje nowych we wszystkich możliwych źródłach. Spoglądają więc na inne matki i szukają wsparcia. Poszukują podobieństwa — matek, które postępują podobnie do nich. Jeśli dostaną się do takiej wspólnoty, czują się bardzo dobrze i bezpiecznie. Okazuje się, że ich problemy nie są jednostkowe, że mogą dostać wsparcie i konkretne porady od innych kobiet, marek, producentów, stron internetowych. To jest plus internetu – matka z każdym problemem może znaleźć punkt odniesienia, dzięki czemu poczuje się silniejsza w swojej roli.

Ten punkt odniesienia jest ważny?

Katarzyna Krzywicka-Zdunek: — Poszukiwanie wspólnoty podobnych matek jest najważniejsze. One są najbardziej narażone na hejt i shaming w internecie, niezależnie od tego, co zrobią. Jeśli trafią do grupy, której nie sprawdziły, to mogą się spodziewać, że wsparcia nie dostaną.
Dorota Peretiatkowicz: — Im kobieta czuje się mniej pewnie i swobodnie w roli matki, tym bardziej szuka grupy wsparcia i tym gorzej jest nastawiona do sprzecznych komunikatów.

W grupach łatwiej o krytykę czy o wsparcie ?

Dorota Peretiatkowicz: — To zależy od tego, gdzie się znajdziemy. Jeśli same chcemy oceniać, to będziemy też oceniane. Jeśli szukamy wsparcia, to same też musimy dawać wsparcie.
Katarzyna Krzywicka-Zdunek: — Internet spowodował, że cały czas ze sobą rywalizujemy. Młode mamy, które teraz wkraczają w świat macierzyństwa, zostały wychowane w dobie internetu i są narażone na bardzo mocną krytykę od większego grona osób. Im szczególnie potrzebna jest pomoc i wsparcie wspólnoty, żeby nie dały się zaciukać przez inne matki.

Jak trafić dobrze?

Dorota Peretiatkowicz: — Bardzo ważne jest, żeby zrobić wywiad środowiskowy, do jakiej grupy się dostajemy. Jeśli jesteśmy całkowitymi przeciwniczkami karmienia mlekiem modyfikowanym, to lepiej nie zapisujmy się do matek, które mają problemy z karmieniem piersią i wspierają się w tym, żeby karmienie mieszanką nie wzbudzało w nich poczucia winy. Czasami same poddajemy się krytyce, wkładając kij w mrowisko.

Zobacz także

Dołącz do naszej społeczności mam na Facebooku #MamaBezPorównania - MTJ. Tu się nie porównujemy, nie oceniamy, nie wstydzimy przyznawać do potknięć. Jesteśmy sobą i właśnie takie jesteśmy najlepsze. Czekamy na ciebie!

Co wiemy o grupach dla mam?

Grupy na Facebooku:

  • ponad 14 mln ludzi w Polsce
  • ponad 40 mln w Europie
  • ponad 65 proc. wszystkich użytkowników Facebooka
  • ponad pół miliona grup stworzonych w Polsce

Wśród osób udzielających się w grupach społecznościowych, to właśnie matki są szczególnie aktywne. Dlaczego? Przynależność do grupy:

  • daje poczucie wsparcia,
  • pozwala prowadzić życie towarzyskie bez wychodzenia z domu (co jest szczególnie istotne w pierwszym okresie życia dziecka),
  • tworzy poczucie wspólnoty doświadczeń,
  • pozwala dyskutować o tym, co dla nich ważne.

Relacje z internetu często przenoszą się do realnego życia. Mamy zawiązują prawdziwe przyjaźnie z osobami poznanymi w grupach dla matek. Znajdują tam także wsparcie i pomoc w sytuacjach, kiedy jest to szczególnie potrzebne: w przypadku choroby dziecka, niepełnosprawności, samodzielnego wychowywania dzieci itp. To także miejsca, gdzie mogą prowadzić zbiórki na ważne cele – zbierają zarówno rzeczy, które są potrzebne osobom w trudnej sytuacji życiowej, jak i pieniądze na leczenie, rehabilitacje i inne potrzeby.

Artykuł opublikowany w ramach akcji #MamaBezPorównania

#mamabezporównania mamotoja.pl
mamotoja.pl

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama