Siostry franciszkanki z zakonu w Warszawie usłyszały alarm w nocy z wtorku na środę. W oknie życia znalazły malutkie dziecko, które spokojnie spało. Przy chłopczyku zostawiono także torbę, pieluchy oraz kartkę z ważną datą.

Reklama

Chłopczyk w oknie życia w Warszawie. Ma już imię

Zakonnica, która znalazła niemowlę, relacjonowała, że chłopczyk był ubrany w ciepły kombinezon i w dobrym stanie ogólnym. Potwierdził to lekarz z pogotowia ratunkowego. Maluszek cały czas spał, był spokojny. Przy dziecku pozostawiono także kartkę – ktoś napisał na niej, że ostatnie szczepienie dziecka odbyło się w listopadzie 2021 roku. Franciszkanki nadały chłopcu imię Patryk.

„Wzruszające są takie sytuacje, bo czujemy, że to jest dramat matki, że zdecydowała się oddać swoje dzieciątko. Z jakiegoś powodu widocznie nie mogła sama wychowywać tego dziecka” – mówiły siostry zakonne mediom.

To już dwudzieste dziecko zostawione w warszawskim oknie życia przy ul. Hożej, a drugie od początku tego roku. 30 stycznia siostry zakonne znalazły w nim małego Tomaszka.

Patryk w Oknie Życia na Hożej! To już dwudzieste dziecko znalezione w tym miejscu w #Warszawa
Więcej >>https://t.co/1pqW8H06Jt
cc: @PSliwinski @PlusWarszawa @agencja_KAI pic.twitter.com/iCdgJtn7xI
— Archidiecezja Warszawska (@ArchWarszawska) March 16, 2022

Źródło: TVN24

Zobacz także

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama