Reklama

Mama i babcia Mikołaja robią wszystko, by pomóc chłopcu wybudzić się ze śpiączki. Tak narodziła się akcja „Obudź się, Miki” – kobiety zbierają pieniądze na dalsze leczenie i rehabilitację Mikiego.

Reklama

Mama Mikołaja apeluje do innych rodziców

Po wypadku Miki był w krytycznym stanie – lekarze nie sądzili, że przeżyje. On się nie poddał: wola walki Mikołaja była tak silna, że przeżył. Zapadł jednak w śpiączkę – nie mówi, nie chodzi, nie reaguje. Z powodu niedotlenienia uszkodzeniu uległy wszystkie narządy wewnętrzne.

Mimo tej rodzinnej tragedii mama Mikiego nie zapomina o innych rodzicach. By uchronić ich przed podobną tragedią, wraz z dziennikarką Martą Ludwiczek wystartowała z akcją #krojewinogrona – chcą zwrócić uwagę, jak wiele zależy od tego pozornego drobiazgu, jakim jest sposób, w jaki kroimy owoc.

Marta Ludwiczek sama jest mamą i autorką książki „Jak nie wpaść tarapaty, czyli porady dla dziecka, mamy i taty” o bezpieczeństwie dziecka i zasadach udzielania mu pierwszej pomocy.

Dziennikarka poruszona historią Mikołaja uczula, jak ważne jest odpowiednie krojenie winogron przed podaniem ich dzieciom. Wielu rodziców i opiekunów popełnia błąd, krojąc owoce w poprzek. Chociaż kawałki rzeczywiście są mniejsze, ich średnica się nie zmniejsza, przez co mogą zablokować drogi oddechowe dziecka – i wciąż stanowią ogromne zagrożenie.

By zminimalizować ryzyko zadławienia winogronem, należy kroić owoce wzdłuż, najlepiej co najmniej na cztery części. Tak, jak widać to na zdjęciach opublikowanych na profilu Marty Ludwiczek:

Z uwagi na bezpieczeństwo maluchów, nigdy nie podawajcie im winogron w całości lub przekrojonych w poprzek. Ta zasada może uratować zdrowie, a nawet życie Waszych dzieci!

Jeśli chcecie lepiej poznać historię Mikołaja lub pomóc mu się obudzić, odwiedźcie stronę zbiórki założonej przez jego mamę. A przy okazji dołączcie do akcji #krojewinogrona.

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama