Chłopczyk przyszedł na świat z wrodzonymi stopami końsko-szpotawymi. To deformacja zdarzająca się dość często i polegająca na tym, że stopy niemowlęcia są w specyficzny sposób skierowane do środka i mają sierpowaty kształt. Wada wymaga leczenia, aby dziecko mogło normalnie chodzić. Czasami udaje się ją wykryć już podczas badań prenatalnych, ale część dzieci zostaje zdiagnozowana dopiero po urodzeniu. Powstawaniu wady może sprzyjać niewielka ilość wód płodowych.

Reklama

Film ze zdejmowania gipsu na TikToku

Na filmiku widać, jak lekarz zdejmuje maluszkowi gips z lewej nogi. Jednak maluch miał gipsowane obie nóżki. Najpierw lekarze musieli delikatnie porozciągać stópki, ustawić je w skorygowanej pozycji i w niej wsadzić nóżki w gips, aby ustabilizować osiągnięte ustawienie. Proces ten najczęściej powtarza się kilkakrotnie aż do osiągnięcia prawidłowej pozycji stóp. To niesamowite, jak maluch spokojnie znosi zabieg zdejmowania gipsu!

Całe leczenie stóp końsko-szpotawych może wymagać także zabiegu operacyjnego i długiego ortezowania stóp dziecka, aby nie wróciły do wadliwego ustawienia. Proces ten może trwać nawet kilka lat. Leczenie rozpoczyna się wcześnie – u maluszka z TikToka rozpoczęło się, gdy malec miał 3 miesiące. Na jednym z filmików mama malca pokazuje kolejne etapy.

stopy końsko-szpotawe na TikToku
screen TikTok

Najpierw widać wadliwe ustawienie stópek, które są skierowane palcami do dołu i całe zwracają się do środka. W wieku 3 tygodni maluch miał już założony gips na nóżki, a w wieku 3 miesięcy trwało już stosowanie specjalnej szyny.

Zobacz także:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama