Pod tym zdjęciem Natalii Siwiec rozpętała się prawdziwa wojna!
Co było powodem takiego wzburzenia fanek modelki?
Natalia Siwiec jako mama nie ma lekko. Co chwila ktoś krytykuje ją za to, jak pielęgnuje dziecko. A najgorszym oszczerstwem było jak dotąd to, jak niektórzy zarzucali jej, że w ogóle nie była w ciąży, a Mię urodziła jej surogatka. Natalia tłumaczyła się z tego nawet w jednym z ostatnich wywiadów. Przyznała w nim, że celowo nie pokazywała brzucha w ciąży, bo nie chciała uprawiać PR-u na córce. Ledwo wyjaśniła publicznie jedną rzecz, a już musi zmagać się z kolejną. O co chodzi tym razem?
Zgłoś się do testowania i zdobądź 1 z 200 opakowań Enfamil Premium 3!
Natalia Siwiec znów krytykowana w roli mamy
Modelka wrzuciła do sieci zdjęcie, na którym stoi, trzymając wózek z córką w środku. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się ono mało kontrowersyjne, czujne fanki modelki szybko zwróciły uwagę na jedną rzecz… i się zaczęło. Jesteśmy ciekawe, czy domyślacie się, co na tym zdjęciu jest nie tak. Zobaczcie:
Natalia Siwiec źle wozi córkę w wózku?
Pod zdjęciem modelki posypała się fala komentarzy. Jedne internautki krytykowały Natalię za to, że wozi dziecko w foteliku samochodowym zamiast w gondoli, w dodatku ustawionym w taki sposób, że nie widzi dziecka, a inne broniły jej, że akurat ten fotelik rozkłada się na płasko i że na pewno Mia nie wypadnie ze środka, a poza tym Natalia jest blisko, a nie kilkanaście metrów dalej. Dyskusje stawały się coraz bardziej ożywione. To tylko niektóre komentarze pod postem (pisownia oryginalna):
- „Ah te matki celebrytki :p takie male dziecko tylem do mamy, tego jeszcze nie widzialam”.
- „czy fotelik jest prawidłowo wczepiony? W instrukcji ta wersja jest chyba zakazana”,
- „Na przyszłość to proszę sobie poczytać czym grożą dla tak małego dziecka spacery w foteliku samochodowym”,
- „Dziecko w takim foteliku może być max tylko 20 min. W TV był program apropo fotelików”.
A z drugiej strony:
- „bez przesady. Tak do mniej więcej trzeciego miesiąca maluch ma w tym foteliku bardzo komfortową pozycje podobna do embrionalnej. Dla takiego malucha wcale nie jest dobra pozycja z zupełnie wyprostowanymi plecami”,
- „Natalia, zaraz tu się dowiesz od innych matek że nawet wózek trzymasz nieprawidłowo. Zazdro zazdro pięknie wyglądasz”,
- „Jej dziecko to wozi w czym sobie chce i w czym jej się podoba. Jest mamą, wie co dla jej dziecka jest dobre a co złe”.
Na słowa krytyki odpowiedziała też sama zainteresowana. Natalia ze stoickim spokojem oświadczyła: „oczywiście ! To nie jest gondola tylko fotelik i nie służy do tego by w nim spacerować”.
Wam też zdarzało się wozić dzieci w foteliku na stelażu, czy kompletnie tego unikałyście? Dajcie znać w komentarzach!
Zobacz też: Fanki zarzucają Natalii Siwiec, że ma zbyt płaski brzuch!
Źródło: Instagram