Po kim takie inteligentne?
Dzięki genom po mamie, po tacie? - naukowcy od lat to analizują. Najnowsze badania pokazują jeszcze jedną drogę. Są zaskakujące – wychodzi na to, że każdego dnia mamy wpływ na potencjał naszego dziecka.
Badacze z Niemieckiego Centrum Chorób Neurodegeneracyjnych na łamach Cell Reports opisali zaskakujące wyniki badań - okazuje się, że korzystne dla mózgu ćwiczenia umysłowe i fizyczne rodziców wpływają na to, jak zdolne do nauki będą ich dzieci.
Trenuj rodzicu, a nie pożałujesz!
Niemieccy uczeni na razie potwierdzili te wnioski jedynie dzięki eksperymentom na myszach laboratoryjnych, ale wyniki są na tyle obiecujące, że planują badania kliniczne na ludziach. Badacze przeanalizowali, co się dzieje z dorosłymi osobnikami wystawionymi na działanie środowiska działającego stymulująco na ich mózg. Okazuje się, że ćwiczenia umysłowe dorosłych osobników, wpływające na plastyczność synaptyczną - odpowiadającą za komunikację komórek nerwowych i zdolność do przyswajania informacji - przyniosły pozytywne rezultaty także u kolejnych pokoleń. Zmiany te udało się odkryć w hipokampie, czyli tym obszarze mózgu, który pełni ważną rolę w procesie uczenia się.
Skąd taka zależność? Wszystko przez dziedziczenie epigenetyczne, które odgrywa kluczową rolę w regulacji ekspresji genów oraz innych procesów, choć nie dokonuje zmian w sekwencji DNA. Badania w tym zakresie próbują ustalić, jak środowisko, w którym przebywamy, może oddziaływać na geny. Wcześniej sądzono, że np. nabyte umiejętności nie są w stanie modyfikować sekwencji DNA, więc nie można przekazać ich dzieciom. W ostatnich latach udało się jednak ustalić, że w niektórych okolicznościach czynniki związane z naszym stylem życia, np. ze stresem czy traumą u rodziców, mogą wpływać także na następne pokolenia.
Styl życia wpływa na dzieci
Zdaniem badaczy dziedziczenie epigenetyczne, może przynosić pewne korzyści związane z cząsteczkami RNA zawartymi w spermie wraz z ojcowskim DNA. Jak wyjaśnia jeden z autorów badania, prof. André Fischer, przypuszczalnie modyfikuje ono rozwój mózgu w bardzo subtelny sposób, poprawiając połączenia pomiędzy neuronami, co powoduje przewagę poznawczą potomstwa. "To ważny krok do ustalenia tego, co przyczynia się do inteligencji jednostki poza dziedziczeniem genetycznym i uczeniem się już po narodzinach" - skomentował prof. Marcus Pembrey z University College London.
Naukowcy uważają, że odkrycie może także pomóc w wyjaśnieniu tzw. Efektu Flynna, czyli systematycznego wzrostu ilorazu inteligencji w społeczeństwach przemysłowych o ok. 0,3 pkt. rocznie lub ok. 3 pkt. w ciągu 10 lat. Inni eksperci podkreślają, że nowe ustalenia niemieckich naukowców mogą być dowodem na to, że nasz styl życia przed poczęciem potomstwa może mieć dużo większe znaczenie dla naszych dzieci, niż myśleliśmy dotąd.
A wy jak oceniacie najnowsze doniesienia niemieckich naukowców? Podzielcie się swoim zdaniem w komentarzach!
Źródło: radiozet.pl
Zobacz też:
- Spacer z dzieckiem kontra powietrze! Sprawdź, kiedy wyjście na dwór wychodzi maluchowi na zdrowie?
- Wiosną nie ma smogu? Dość legend i mitów na temat zanieczyszczenia!
- Inteligentne po mamusi? Przecież to fakt naukowy!