Reklama

"Czy jestem złą matką?" – to pytanie zadaje sobie każda mama. Szczególnie w chwili, gdy uświadomi sobie, że nie takiego macierzyństwa chciała.

Reklama

Nie będę krzyczeć, będę tłumaczyć

Któregoś dnia, w tramwaju albo w sklepie, usłyszałaś mamę krzyczącą na dziecko. Pomyślałaś od razu: "Niech ryczy i robi sceny, ja na swoje dziecko nie będę krzyczeć!". Aż nadchodzi TEN dzień. Jesteś zmęczona, chcesz zrobić szybkie zakupy i wrócić do domu, a twoja pociecha tego nie ułatwia. Dotyka wszystkiego, na co tylko spojrzy, nagle przybiega z pytaniem: "Mamo, a kupisz mi to?". Znasz zakończenie – kłótnia, krzyk, płacz i powrót do domu. Po kilku minutach maluch nie pamięta swojej zachcianki, a ty plujesz sobie w brodę. Przecież miałaś nie krzyczeć, miałaś być spoko, wyluzowaną mamą...

Moje dziecko będzie się zdrowo odżywiać

Ile razy na widok dzieci jedzących w McDonald's myślałaś: "Co za rodzic wpycha w dziecko takie świństwa?!". Karmienie warzywami i owocami wychodziło ci całkiem dobrze, ale przyszedł moment załamania. Urodziny kolegi z przedszkola, długa podróż samochodem (kanapki zostały w kuchni na stole), brak czasu na przygotowanie obiadu. Nagle, siedzicie całą rodziną w restauracji typu fast food i zajadacie się frytkami (które dziecko nie lubi frytek?).

Nie będę taka, jak moja mama

Są momenty, w których dzieci nie lubią rodziców. Pewnie powiedziałaś kiedyś swojej mamie, że nigdy nie będziesz taka, jak ona, a ona tylko się uśmiechała... i wiedziała swoje. Każda mama doświadcza tych samych uczuć – ogromnej miłości do dziecka, tęsknoty, strachu. Jeśli w którymś momencie przyłapałaś się na zrobieniu czegoś tak, jak robiła to twoja mama – to znak, że poczułaś to, co ona czuła, myśląc o tobie.

Wychowanie dzieci jest piekielnie trudne. 99 razy uda ci się zachować spokój, ten 1 raz po prostu pękniesz – to jednak nie sprawia, że jesteś złą matką! Kochasz swoje dziecko? Jesteś najlepszą mamą na świecie.

Reklama

Czytaj także: Jesteś mamą? Nie zdziwi cię TO zdjęcie

Reklama
Reklama
Reklama