Plac zabaw jest dla dziecka latem jak PIEKARNIK!
Piękna pogoda zachęca do wychodzenia na dwór. Jedną z uwielbianych przez dzieci letnich atrakcji jest plac zabaw. Przerażające jest jednak to, co dzieje się na nim w upał – to jak wsadzić dziecko do piekarnika!
Warszawska dzielnica Wilanów zatroszczyła się o to, by na placu zabaw dla czworonogów nie było jak „w piekarniku”, jednak na znajdującym się obok placu zabaw dla dzieci temperatura przeraża. Na Instagramie osób działających na rzecz Warszawy pojawił się ostrzegawczy wpis dla rodziców. Okazuje się, że temperatura na placu zabaw dla dzieci wynosi 52 stopnie! Dla porównania – na placu zabaw dla psów jest o wiele chłodniej, ponieważ temperatura sięga jedynie 32 stopni.
Na placu zabaw w upał jest jak w piekarniku
Place zabaw mogą być szalenie niebezpiecznym miejscem dla najmłodszych, gdy na dworze panuje upał. Dzieci mają kontakt z rozgrzanym materiałem huśtawek, zjeżdżalni. Powoduje to ryzyko poparzenia się dziecka. Zanim maluch zacznie korzystać z urządzeń na placu zabaw, sprawdź, czy nie są one zbyt nagrzane.
Dzieci, które przebywają na placu zabaw, są także narażone na udar słoneczny, dlatego rodzice powinni pamiętać o nakryciu głowy, które będzie chroniło malucha przed słońcem.
Podczas wysokich temperatur dzieciom grozi także odwodnienie. Maluch, który jest pochłonięty zabawą, może nie sygnalizować swojego pragnienia. Rodzice powinni zadbać o to, by dziecko było prawidłowo nawodnione.
Zobacz także: