Reklama

Bardzo często pracujący rodzice, by zawieźć i odebrać dzieci ze żłobka, przedszkola czy szkoły muszą się nieźle nagłowić jak to wszystko zrobić i pogodzić. Przy tym nie spóźnić się do pracy i nie wybiegać z niej przed czasem. Często muszą prosić o pomoc dziadków, znajomych lub wstawać dużo wcześniej. Zdarza się też, że odbierają dzieci bardzo późno, zanim wyjdą i dojadą z pracy.

Reklama

Zobacz także: Urodziło ci się dziecko? Posadź drzewo i wyślij nam zdjęcie!

Ustawa prorodzinna jeszcze lepsza niż 500+?

Posłowie wychodzą naprzeciw polskiej rodzinie i takim właśnie problemom. Przygotowali projekt, który może w tej codziennej walce z czasem sporo pomóc. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił nowy projekt ustawy, który ma wesprzeć politykę rodzinną. Stronnictwo początkowo zaproponowało skrócenie czasu pracy jednemu z pracujących rodziców dzieci do 10. roku życia. Teraz chce rozszerzyć ten przywilej także dla rodziców dzieci starszych! Na posiedzeniu 20-23 marca projekt w takiej formie ma zostać ponownie złożony.

Zobacz też: Przedszkola będą pracować tylko po 5 godzin?

"Dzisiaj jest możliwość krótszego czasu pracy dla kobiet, które karmią swoje dzieci w pierwszych latach życia. Chcielibyśmy, żeby godzinę krócej pracował jeden z rodziców - kiedy odwożą dzieci do szkoły, czy przedszkola. Chcielibyśmy wprowadzić skrócony czas pracy o godzinę dla rodziców dzieci do 10. roku życia" – podkreślał na pierwszej konferencji prasowej zwołanej w tej sprawie.

Zobacz też: Kto dostaje becikowe w 2018 roku?

Czas pracy skrócony, ale wynagrodzenie pełne

Oczywiście wynagrodzenie ma być takie, jak za pełen etat. Czy skrócenie czasy pracy ułatwi opiekę nad dziećmi polskim rodzicom i sprawi, że będą mogli poświęcić im więcej czasu? Granica 10. roku życia została najpierw ustalona dlatego, że do tego czasu dziecko jest niesamodzielne i wymaga opieki rodziców. Rozszerzenie tej grupy jest motywowane m. in. tym, że Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Europie.

"Jesteśmy w samej czołówce, w pierwszej trójce najbardziej zapracowanych narodów w Europie - powiedział prezes PSL. Rodziny często nie mają czasu na spędzanie ze swoimi dziećmi, nie mają czasu na pomoc im w lekcjach, a jest to konieczne, bo obciążanie dzieciaków nauką jest wielkie - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Zobacz też: Artykuły szkolne i plastyczne na bangla.pl

Jesteśmy ogólnie za projektem "godzina dla rodziny", czekamy co dalej i doceniamy takie prorodzinne myślenie. Jeśli to nie jest tylko na pokaz. Niestety prawnicy już krytykują ten pomysł i wątpią czy projekt w takiej formie przejdzie. Czy nie lepiej, żeby posłowie wzięli się za nowe żłobki i przedszkola oraz inne godziny ich otwarcia? Czy pracodawcy chętnie będą zatrudniać rodziców małych dzieci?

Zobacz też: Co ma minister Ziobro i dobra zmiana do moich karmiących piersi?

Czy korzystasz/korzystałaś ze skrócenia czasu pracy ze względu na karmienie dziecka? Czy skrócenie czasu pracy o godzinę pomogło by ci w opiece nad dziećmi?

Źródło: rp.pl, fakt.pl, radiozet.pl

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama